ANDRYCHÓW. Może był, ale śledztwo zostało umorzone
Treść
Wyciek nie namierzony
Wadowicka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wyciekuu tajnych informacji podczas przetargu na sprzedaż nieruchomości w Andrychowie.
Zawiadomienie o możliwym wycieku informacji z magistratu złożył kilka miesięcy temu na policji sam burmistrz Andrychowa Jan Pietras. Zrobił to, ponieważ dotarły do niego informacje, że pewna niejawna informacja, dotycząca postępowania przetargowego, dostała się - choć absolutnie nie powinna - do jednego z oferentów, który przystąpił do przetargu. Przetarg wówczas nie odbył się.
Policja i prokuratura swoje śledztwo prowadziły przez dwa miesiące, a kilka dni temu je umorzono z powodu "niewykrycia sprawcy".
- Przesłuchaliśmy wszystkich zainteresowanych, ale tylko jedna osoba zeznawała, że podczas postępowania przetargowego nastąpił wyciek informacji. Jednocześnie ta osoba nie potrafiła w żaden sposób wskazać, kto jest winny. Nie dało się tej informacji w żaden sposób zweryfikować. Dlatego śledztwo zostało umorzone - informuje prok. Jerzy Utrata, szef wadowickiej Prokuratury Rejonowej.
(GM)
Autor: Dziennik Polski