Apele z prowincji
Treść
PiS głosowało za ustawą, czy ją zrealizuje?
Samorządowcy z powiatu wadowickiego i suskiego nie ustają w słaniu petycji do władz kraju w sprawie konieczności szybkiego zakończenia budowy zapory wodnej w Świnnej Porębie. W tym miesiącu nowa ekipa rządowa już po raz drugi dostała apele od lokalnych władz w tej sprawie.
Oliwy do ognia w sprawie budowanej już 20 lat zapory w Świnnej Porębie dolał poprzedni minister finansów, który w projekcie budżetu państwa na przyszły rok zapisał tylko 90 mln zł na Świnną. Postąpił tak mimo, że przyjęta w połowie roku przez Sejm i podpisana przez prezydenta ustawa mówi zupełnie co innego. Dokument zakłada, że w latach 2006-2010 na Świnną będzie przeznaczanych będzie co roku 250 mln zł z budżetu państwa.
Jeszcze we wrześniu samorządowcy posłali w tej sprawie protest do Warszawy. Ponieważ poprzednia ekipa rządowa wtedy już się pakowała, nie zdążyła zająć się tą sprawa i nie wprowadziła poprawki do projektu budżetu.
Nowy rząd i parlament właśnie został zasypany wielostronicowymi apelami od samorządowców w tej sprawie. Apel przyjęła i przesłała do Warszawy przed kilkunastoma dniami Rada Powiatu Wadowickiego. Jednocześnie do premiera Kazimierza Marcinkiewicza, marszałka Sejmu Marka Jurka i jego zastępców trafił inny apel, choć w treści zbliżony do poprzednich. Jego adresatem są wójtowie, radni i starostwie z powiatu wadowickiego i suskiego.
Samorządowcy wyrażają w nim nadzieję, że jednak w budżecie państwa na przyszły rok znajdzie się kwota 250 mln zł, zamiast 90 mln założonych z projekcie budżetu. Przypominają premierowi, że Prawo i Sprawiedliwość poparło kilka miesięcy temu przygotowaną przez SLD ustawę w sprawie Świnnej. Teraz wypadałoby więc ją zrealizować.
"To my wójtowie, starostwie, radni gmin i powiatów narażeni jesteśmy bezpośrednio na presję społeczną mieszkańców" - piszą szefowie gmin z powiatu wadowickiego i suskiego.
(GM)
Autor: Dziennik Polski