Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Areszt dla wandala

Treść

18-latek uszkodził popiersie Papieża i cmentarz

Do aresztu trafił wczoraj Mateusz B., 18-latek z Wadowic, który w tym tygodniu próbował zniszczyć popiersie Papieża Jana Pawła II na wadowickim Rynku, a 3 tygodnie temu zdewastował kilkadziesiąt nagrobków na cmentarzu parafialnym.

Policjanci przez cały sierpień szukali sprawcy profanacji, dokonanej na wadowickim cmentarzu. Długo śledztwo nie przynosiło żadnych rezultatów, między innymi dlatego, że do zdarzenia doszło w nocy i brakowało świadków. Sprawca wpadł sam, dokonując w nocy z poniedziałku na wtorek uszkodzenia popiersia Papieża, znajdującego się przed wadowicką bazyliką. Rzeźba, przedstawiająca głowę Jana Pawła II, została zrzucona na kamienną płytę.

Wandal został zatrzymany przez policjantów na gorącym uczynku. Jest nim mieszkający w Wadowicach 18-letni Mateusz B. W chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem środków odurzających. Znaleziono przy nim kilka tabletek.

W trakcie przesłuchań 18-latek przyznał się do uszkodzenia popiersia, a także do dewastacji cmentarza. Jeszcze we wtorek policjanci dokonali tzw. wizji z podejrzanym na wadowickim cmentarzu. Nastolatek zeznał, że na początku sierpnia sam zdemolował ponad 80 nagrobków. Niektórzy wadowiczanie do dziś naprawiają wyrządzone wtedy szkody.

Dlaczego ten młody człowiek zdecydował się na popełnienie takich czynów? - Podczas przesłuchań swoje postępowanie tłumaczył niechęcią do księży i Kościoła - mówi Ryszard Kojder, zastępca komendanta powiatowego policji w Wadowicach.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podejrzany miał wcześniej osobiste problemy i choć uchodził na spokojnego chłopaka, miał na swoim koncie "różne, dziwne występki". Aktualnie nigdzie się nie uczył. Wczoraj po południu został doprowadzony do Sądu Rejonowego. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu na 3 miesiące. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

(GM)

Autor: Dziennik Polski