Awantury w Radzie Społecznej ZOZ
Treść
Kto komu zamknie usta?
Szpital Powiatowy w Wadowicach czeka na merytoryczną dyskusję nad dalszym losem, tymczasem na razie dochodzi do słownych spięć na Radzie Społecznej ZOZ.
- Coraz gorzej układa się współpraca członków Rady Społecznej wadowickiego ZOZ z przedstawicielem wojewody małopolskiego w radzie. Na posiedzeniach rady dochodzi do awantur i pyskówek - twierdzą niektórzy uczestnicy. Za zamkniętymi dla prasy drzwiami obrad rady trwa ostry spór o dalszą wizję Szpitala Powiatowego im. Jana Pawła II w Wadowicach.
- Zwracamy się do Pana ze stanowczym protestem i skargą na aroganckie zachowanie pełnomocnika pana wojewody w Radzie Społecznej - zaczynają swój list do wojewody małopolskiego Jerzego Adamika przedstawiciele wadowickiego środowiska lekarskiego. Ich zdaniem Jan Rauch, który w Radzie Społecznej reprezentuje wojewodę przesadził w słowach. Według autorów listu, udostępnionego redakcji "Dziennika", przedstawiciel wojewody miał obrazić przewodniczącą Związku Zawodowego "Solidarność" Stanisławę Wodyńską. Na posiedzeniu 7 lipca. Doktor Rauch miał uciszać podczas dyskusji Wodyńską słowami "cicho bądź". Słowa miały paść podczas dyskusji na temat działalności Oddziału Ginekologiczno - Położniczego oraz Noworodków i Wcześniaków. Według autorów listu Jan Rauch posunął się za daleko w swej krytyce działalności lekarzy.
- Oddział Ginekologii i Położnictwa leczy wszelką patologię ciąży będącą w kompetencji szpitala powiatowego, wykonuje zabiegi operacyjne w zakresie onkologii i w procedurze laparoskopowej. Dotychczas oddziały te nie spotkały się z żadnymi negatywnymi uwagami ze strony odpowiednich konsultantów wojewódzkich. Pracują dobrze, cały czas podnosząc standard leczenia - piszą do wojewody lekarze. Pod listem podpisał się ordynator Oddziału Chirurgicznego Konstanty Łoboda, chirurg Andrzej Merta, specjalista chorób wewnętrznych Bogdan Krupnik, ordynator oddziału Noworodkowego Krystyna Rodkiewicz-Mielnicka oraz Jerzy Gryboś specjalista chorób dzieci.
Z kolei Jan Rauch, który reprezentuje wojewodę w radzie, dziwi się w rozmowie z reporterem "Dziennika" reakcji środowiska. Jego zdaniem spowodowana ona jest merytoryczną krytyką z jego strony i próbą wykazania nieprawidłowości w szpitalu szczególnie tych, które dotyczą zarządzania placówką zdrowia. Jan Rauch zapowiada ujawnienie uchybień, do których dochodzi z udziałem kierownictwa szpitala. Jego celem jest wywołanie dyskusji o szpitalu i jego problemach, a reakcja niektórych członków rady i lekarzy jest próbą zamknięcia mu ust.
(MPA)
Dziennik Polski
Autor: LZ
Tagi: zoz szpital rada społeczna awantura