Bank i magistrat zamknięte
Treść
Burmistrz Andrychowa Jan Pietras poinformował radnych, że prowadzi rozmowy z dyrektorem andrychowskiego oddziału banku PKO BP w sprawie możliwości pełnienia dyżurów przez tę placówkę także w soboty. Mieszkańcy od pewnego czasu skarżą się, że w sobotę nie mogą załatwić bankowych spraw. Nie inaczej jest w andrychowskim magistracie.
Bank PKO był do niedawna jednym z ostatnich w mieście i regionie, który czynny był także w soboty. Od września ub. roku w soboty placówka jest zamknięta. - Zdecydował o tym przede wszystkim rachunek ekonomiczny. Przeanalizowaliśmy dokładnie transakcje i operacje dokonywane w andrychowskim oddziale w soboty i na tej podstawie podjęliśmy decyzję o zamknięciu placówki w ten dzień. W Andrychowie mamy 3 bankomaty i mieszkańcy mogą bez problemu w weekendy dokonywać transakcji gotówkowych - mówi Leszek Niedziela, dyrektor Oddziału Centrum PKO w Wadowicach. Pod ten oddział podlega także placówka tego banku w Andrychowie.
Burmistrz mówił na ostatniej sesji, że w ostatnim czasie docierają do niego sygnały od zaniepokojonych mieszkańców, którzy teraz nie mogą w soboty odwiedzać swojego banku. Dlatego podjął rozmowy w szefostwem andrychowskiego oddziału PKO. Na razie nie wiadomo, jaki będzie ich finał. - Jeśli faktycznie duża grupa osób będzie zainteresowana pracą banku w sobotę, to możemy się temu ponownie przyjrzeć - twierdzi Leszek Niedziela.
Z naszych informacji wynika, że na razie z podobnym wyjściem naprzeciw mieszkańcom nie nosi się andrychowski magistrat, który czynny jest codziennie od poniedziałku do piątku tylko do godziny 15.30. W soboty, kiedy pracujący w tygodniu mieszkańcy mają teoretycznie najwięcej czasu na załatwianie spraw, magistrat jest zamknięty. Niektórzy mieszkańcy Andrychowa skarżą się także, że jeszcze kilka lat temu magistrat przynajmniej raz w tygodniu czynny był dłużej, ale decyzją nowego burmistrza z grudnia 2002 roku sytuacja ta została zmieniona i od tej pory drzwi urzędu zamykane są już o 15.30.
(GM)
Autor: Dziennik Polski