Cenowy szok ściekowy
Treść
Mieszkańcy Brzeźnicy są przerażeni wysokimi opłatami
Czy opłaca się rozbudowywać gminną magistralę ściekową, jeśli później opłaty odstraszają potencjalnych odbiorców, zamiast ich zachęcać? Taka sytuacja ma miejsce w gminie Brzeźnica, gdzie od stycznia mieszkańcy z przerażeniem spoglądają na nowe, rekordowo wysokie stawki opłat za ścieki.
W gminie Brzeźnica gospodarstwa domowe płacą 3,42 zł za każdy metr sześc. ścieków, który trafia do gminnej oczyszczalni. Z kolei opłaty dla firm ustalono na poziomie 14,86 zł. Obie stawki należą do najwyższych w powiecie wadowickim, a już zwłaszcza stawka dla firm. Dla porównania - przedsiębiorcy w Wadowicach płacą 5,37 zł za 1 m sześc. ścieków, a w Tomicach - 2,48 zł.
Mieszkańcy są oburzeni polityką lokalnych władz w tym zakresie. - Gdy kilka lat temu budowano kanalizację, zachęcano nas, by przyłączyć się do kolektora. Miało być tanio i wygodnie. Wygodnie może i jest, ale co roku coraz drożej - mówi jeden z mieszkańców.
Czy cenowe skoki uda się kiedyś powstrzymać? Zdaniem Stanisława Stypuły, szefa Gminnego Zakładu Kanalizacji i Wodociągów w Brzeźnicy, jest to mało prawdopodobne. - Głównym powodem wysokich cen za ścieki jest fakt, że bardzo mało gospodarstw jest przyłączonych do gminnego kolektora. Mamy zaledwie 247 odbiorców, tymczasem koszty utrzymania magistrali i oczyszczalni są wysokie. Obecni odbiorcy muszą więc płacić wyższe opłaty, żeby wszystko się bilansowało - mówi Stypuła.
Jego zdaniem, wysokie stawki dotyczą tylko nielicznych, bo zaledwie 247 odbiorców. - Polityka lokalnych władz zmierza do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, które są znacznie tańsze w utrzymaniu - mówi dyrektor.
W gminie działa w tej chwili ok. 70 przydomowych, ekologicznych oczyszczalni ścieków, do których podłączonych jest kilkaset budynków. Ich urzędowe stawki za ścieki nie obowiązują.
Firmy i gospodarstwa, które podłączone są do gminnej magistrali, mogą jedynie pomarzyć o takim luksusie. Zdaniem Stanisława Stypuły, roczny koszt, związany z eksploatacją przydomowej oczyszczalni ścieków, wynosi zaledwie kilkaset złotych i zazwyczaj dotyczy to kilku budynków. Pozostali płacą kilka razy więcej.
(GM)
Ile płacą sąsiedzi?
Wadowice: 2,48 zł (gosp. domowe), 5,37 zł (firmy)
Mucharz: 2,46 zł (gosp.) i 3,68 zł (firmy)
Kalwaria: 1,74 zł (gosp.) i 2,19 zł (firmy)
Spytkowice: 2,68 zł (gosp.) i 2,68 zł (firmy)
Autor: Dziennik Polski