Chęci są, brak pieniędzy
Treść
Trwa jeszcze budowa pawilonu D wadowickiego szpitala, a już coraz więcej osób chce, aby szpital powiatowy był, jak to się kiedyś mówiło "na miarę potrzeb". Po komisji zdrowia, która popiera pomysł, by powiat wybudował kolejny pawilon E, dołączył do tego chóru, głos związkowca Stanisława Matyjasika, którego skróconą wypowiedź publikujemy obok.
Głównym argumentem za budową kolejnego pawilonu jest fatalny stan starej części szpitala. Samorządowcy i związkowcy przekonują, że lepiej wybudować nowy budynek. Nikt jednak na razie rzetelnie nie policzył, ile ta inwestycja będzie kosztować, a przecież równocześnie trzeba będzie spłacać kredyty za pawilon D, który już kosztował powiat 14 mln zł, a pochłonie jeszcze dalszych 8 mln zł.
- Jeśli chcemy, żeby szpital istniał, to musi być dobudowany dodatkowy pawilon, pisałam o tym do starosty, mówiłam na sesjach Rady - mówi Krystyna Grzesiek, Dyrektorka Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach.
Zaś Stanisław Matyjasik dodaje: - Najważniejsze, aby jeszcze przed końcem kadencji tego samorządu została podjęta uchwała, nawet intencyjna, w tej sprawie.
Na co starosta powiatu Józef Kozioł odpowiada: - Najpierw trzeba skończyć budowę pawilonu D. Wszystkiego na raz nie można robić. Każdy, kto choć trochę orientuje się w finansach powiatu, to zrozumie. Ja nie mówię nie, ale trzeba szukać źródeł finansowania, nawet z UE. Jeśli będzie taka uchwała, to ją poprę. Nie będzie też problemu, żeby ją przyjąć, tylko kłopot może być z jej realizacją .
(RASZ)
Autor: Dziennik Polski