Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Co z tego będzie?

Treść

Edward Pilch, przedsiębiorca z Jasienicy, właściciel działki przy ul. Biała Droga w Andrychowie, na której w latach 90. miał powstać zakład płytek ceramicznych, twierdzi, że w najbliższej przyszłości na tym terenie "coś się będzie dziać". Nie chciał jednak zdradzić "Dziennikowi", w jaki sposób teren ten zostanie zagospodarowany.

Na sporej działce przy ul. Biała Droga znajdują się "szkielety" hali produkcyjnej, która nigdy nie powstała. W ostatnich tygodniach cały teren został uporządkowany. Skoszona została trawa, jak również krzaki, które w ostatnich latach pokryły działkę. - Doprowadziłem to do porządku, bo to wszystko straszyło - mówi przedsiębiorca. W rozmowie z "Dziennikiem" nie ukrywał, że w najbliższym czasie na działce "coś zacznie się dziać". Nie chciał jednak zdradzić szczegółów. - Ja wiem, że Andrychów czeka na konkrety. Ale gdy była możliwość przeprowadzenia tam inwestycji, to wszyscy przeszkadzali i nic z tego nie wyszło - powiedział "Dziennikowi".

(GM)

Autor: Dziennik Polski