Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Daleko do ideału

Treść

Obwodnica ciągnie budżet Wadowic

Wydają mniej niż planowali, ale też pozyskują mniejsze dochody w stosunku do planów - tak w skrócie można scharakteryzować dorobek wadowickich samorządowców za pierwsze półrocze.

Zgodnie z przyjętą przez Radę Miejską uchwałą budżetową, tegoroczne dochody gminy mają wynieść 65,5 mln zł, zaś wydatki - 71,7 mln zł. Tymczasem za pierwsze półroczne wykonanie budżetu jest dalekie od ideału. Ze sprawozdania finansowego za okres od stycznia do czerwca wynika, że w tym czasie plan wydatków zrealizowany został w wysokości 24,5 mln zł, co stanowi zaledwie 33 proc. założonego planu. Nieco lepiej jest z dochodami gminy. Do budżetu samorządu wpłynęło w tym czasie 29 mln zł, czyli 42 proc. planu całorocznego.

Skąd takie niedociągnięcia w wydatkach i dochodach? Wynikają z wyjątkowej oszczędności wadowickich władz? Z ostrożności? A może jest inny powód? Czy do końca grudnia uchwała budżetowa zostanie zrealizowana, tak jak zakładali radni?

Z oficjalnego stanowiska Urzędu Miejskiego wynika, że - mimo niezbyt optymistycznych wskaźników za pierwsze półrocze - wszystko jest pod kontrolą.

W sprawozdaniu finansowym można przeczytać uzasadnianie, że "nieprzekroczenie 50 proc. planowanej kwoty dochodów wynika stąd, iż środki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na realizację obwodnicy Wadowic w wysokości 13,8 mln zł będą wpływały do budżetu w drugim półroczu w ślad za realizacją tej inwestycji. Założony plan ogółem będzie z pewnością zrealizowany".

A co z wydatkami? Dlaczego zrealizowano je na tak niskim poziomie (33 proc.)? I w tym przypadku magistraccy urzędnicy są pełni optymizmu. W każdym razie nie panikują z powodu niskiego wykonania wydatków. Wszystkiemu "winna" jest obwodnica. "Stosunkowo niska realizacja planu wydatków wynika stąd, iż największa inwestycja, tj. budowa obwodnicy, będzie realizowana w II półroczu" - napisano w sprawozdaniu.

Urzędnicy przekonują, że w drugim półroczu wydadzą na pewno więcej. Głównie na inwestycje drogowe i oświatowe, które na dobrą sprawę ruszyły dopiero w wakacje, a więc już w drugim półroczu.

(GM)

Autor: Dziennik Polski