Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dojechać do celu

Treść

Masowe policyjne kontrole busów przynoszą efekty

- Dzięki tym kontrolom bezpieczniej mogą czuć się pasażerowie - stwierdza wadowicki policjant. Przez dwa dni funkcjonariusze po raz kolejny intensywnie kontrolowali prywatnych przewoźników. Jak zwykle, tych, którzy nie zwracają uwagi na bezpieczeństwo pasażerów, nie brakowało, ale policjanci zgodnie stwierdzają - jest ich coraz mniej.

W powiecie wadowickim działa kilkadziesiąt prywatnych firm przewozowych. Konkurencja o klienta jest więc spora, problem w tym, że - jak twierdzą policjanci - zwykle odbywa się to kosztem bezpieczeństwa pasażera.

- Dla pasażerów to wszystko jedno, jakim jadą busem. Ważne, że mało płacą za bilet. Nie ulega jednak wątpliwości, że podejście wielu kierowców do wykonywanych usług jest naganne - mówi sierż. sztab. Zbigniew Michalik, policjant wadowickiej "drogówki".

Dlatego od wielu miesięcy tutejsi policjanci, korzystając ze wsparcia funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego, kontrolują przewoźników, zwracając przede wszystkim uwagę na stan techniczny busów, ale także na to, czy kursują one zgodnie z rozkładami jazdy, zatrzymują się w miejscach tylko do tego wyznaczonych i nie są przeładowane. W tym tygodniu przeprowadzono kolejną, dwudniową akcję. W jej trakcie skontrolowano 45 busów, niektóre nawet kilka razy. - Stwierdziliśmy kilka uchybień. W porównaniu do kontroli sprzed kilku miesięcy to duży postęp. Oznacza to, że z przewoźnikami jest coraz lepiej - mówi Zbigniew Michalik.

Busiarze starają się trzymać przepisów, bo - w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości - mogą ich spotkać surowe konsekwencje. W tym tygodniu na jednego z przewoźników nałożono karę w wysokości 3,5 tys. zł za to, że kursował niezgodnie z rozkładem jazdy i po innej trasie niż miał wyznaczoną. Kierowca innego zatrzymanego w Wadowicach busa stracił dowód rejestracyjny samochodu, ponieważ - jak się okazało - dokonano w nim przeróbek niezgodnych z przepisami. Wreszcie w baku innego busa wykryto olej... opałowy, co też jest niedopuszczalne.

Policjanci nie spoczywają na laurach. Choć mówią, że pasażerowie przewożeni są w coraz lepszych warunkach, zapowiadają kolejne kontrole. - Ich brak może być sygnałem dla przewoźników, że nikt ich nie pilnuje i znowu mogą robić, co chcą - mówi jeden z policjantów.

(GM)

Autor: Dziennik Polski