Drugie przesłuchanie
Treść
Śledztwo w sprawie andrychowskich strażników zbliża się do końca
Przed wadowicką prokuraturą po raz drugi przesłuchany został komendant Straży Miejskiej w Andrychowie i drugi strażnik, uczestniczący w feralnej interwencji z 19 marca, w trakcie której pobity miał zostać jeden z mieszkańców Andrychowa. - Dotychczas zebrane materiały dowodowe w tej sprawie wystarczają na sporządzenie aktu oskarżenia, ale śledztwo nie zostało jeszcze zakończone - zastrzega prokurator prowadzący tę sprawę.
Śledztwo trwa od ponad miesiąca. Prokuratura podejrzewa dwóch strażników o naruszenie obowiązków służbowych i przekroczenie uprawnień. Dodatkowo niedawno rozszerzone zostały zarzuty wobec komendanta o artykuł Kodeksu karnego, dotyczący pobicia. Poszkodowanym jest mieszkaniec Andrychowa, który utrzymuje, że wzięty został za bezdomnego i pobity.
Niedawno obaj strażnicy zostali po raz drugi przesłuchani. - Śledztwo jest już na etapie końcowym. W tym momencie obu mężczyznom przysługuje możliwość złożenia wniosków dowodowych. Jeśli złożą i będą one zasadne, to śledztwo się nieco wydłuży. Jeśli nie złożą, to zamykamy śledztwo i sporządzamy akt oskarżenia do sądu. Koniec maja jest terminem prawdopodobnym - mówi prowadzący tę sprawę prokurator Robert Borończyk.
Materiał, który prokuratura zgromadziła do tej pory, wskazuje, że w tej sprawie niemal na 100 proc. sporządzony zostanie akt oskarżenia. - To jest ocena na chwilę obecną, ale nie sądzę, by wnioski obrony były na tyle mocne, by zupełnie zaprzeczały tym dowodom, które zebraliśmy do tej chwili - usłyszeliśmy wczoraj w wadowickiej prokuraturze.
(GM)
Autor: Dziennik Polski