Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dużo, ale mało

Treść

Pieniądze na usuwanie powodziowych szkód w gminie Andrychów

Są pieniądze na odbudowę dróg i mostów w gminie Andrychów, poszkodowanej w ub. roku przez powódź. Samorządowcy dostaną 2 mln zł na ten cel. - To kropla w morzu potrzeb - nie ukrywa starosta wadowicki Józef Kozioł.

Po powodzi straty w infrastrukturze komunalnej gminy Andrychów oszacowano na ok. 30 mln zł. W pierwszych dniach po powodzi zniszczenia oglądali ministrowie i inni wysokiej rangi urzędnicy państwowi, którzy obiecywali pomoc państwa na odbudowę tego, co zniszczyła woda.

Co z tych obietnic wynikło? Jeszcze w ub. roku rządowe biuro ds. usuwania skutków powodzi przekazało do gminy Andrychów 3,25 mln zł, z czego milion dostało Starostwo Pwiatowe na odbudowę mostu w Sułkowicach, a resztę przypadło dla magistratu na odbudowę dwóch innych wiaduktów. Gdzie reszta obiecywanych pieniędzy? Samorządowcy liczą na dalsze dotacje Warszawy. W piątek w Krakowie dowiedzieli się, że pomoc dostaną, ale w dużo mniejszych rozmiarach.

W Urzędzie Wojewódzkim odbyło się spotkanie, podczas którego samorządowcy z całego województwa otrzymali promesy na usuwanie skutków powodzi z lat 2001-2005. Pieniądze z rządowego biura ds. usuwania skutków powodzi - w sumie 13,7 mln zł - otrzymało do podziału aż 116 wnioskodawców z całego województwa.

Starostwo wadowickie dostało promesę na 1 mln zł na odbudowę mostu przy ulicy Tkackiej w Andrychowie. Jednak starosta Józef Kozioł wracał w piątek z Krakowa nie do końca zadowolony.

- Dostaliśmy dużo poniżej oczekiwań. Na most na Tkackiej wnioskowaliśmy o dwukrotnie wyższą dotację. Z drugiej jednak strony milion to i tak dużo, bo inne gminy z Małopolski otrzymały po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie wiem jeszcze, skąd weźmiemy pozostałą kwotę na odbudowę tego mostu (kolejny milion) - mówi Kozioł.

Promesę na podobną kwotę (1,050 mln) dostał andrychowski magistrat, który będzie mógł przeprowadzić inwestycje na uszkodzonych przez powódź drogach gminnych.

W piątek samorządowcy zostali pocieszeni, że jest to dopiero pierwsza transza środków finansowych, zaplanowanych przez biuro ds. usuwania skutków powodzi w tym roku. Druga ma zostać uruchomiona w połowie roku.

(GM)

Autor: Dziennik Polski