Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fakty i nadzieje

Treść

Na andrychowskich drogach

Sporo dzieje się w tym roku na drogach gminy Andrychów. Na razie na tych mniej strategicznych dla układu komunikacyjnego w gminie. Najważniejszych, zaplanowanych na ten rok inwestycji - remontu nawierzchni na ulicy Krakowskiej i budowy miniobwodnicy miasta - raczej nie uda się w tym roku ruszyć.

Magistrat ogłosił właśnie przetarg na remont czterech kolejnych odcinków dróg gminnych: ul. Beskidzkiej bocznej w Sułkowicach-Łęgu (176 metry), ul. Sadowej w Roczynach (335 m), ul. ks. Sikory w Sułkowicach-Bolęcinie (648 m), ul. Miłej w Inwałdzie (183 m). Nowy asfalt pojawi się na tych drogach do końca października.

Wcześniej wykonane zostały prace m. in. w rejonie cmentarza w Andrychowie, ulicy Tkackiej, trwa remont ulicy Legionów w centrum miasta.

Mniej optymistycznie przedstawia się sytuacja najważniejszych, zaplanowanych na ten rok inwestycji drogowych. W tym roku, mimo obietnic, na głównej arterii miasta - ulicy Krakowskiej - nie zostanie położony nowy asfalt. To najbardziej uczęszczana i zakorkowana ulica miasta. Prawdopodobnie nie uda się również wbić pierwszej łopaty na placu budowy tzw. małej obwodnicy miasta. Nadzieję na realizację tej inwestycji samorządowcy pokładają w pierwszym rozdaniu unijnych pieniędzy w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Tymczasem decyzja, które inwestycje w Małopolsce mają szanse na pieniądze, ciągle jest przekładana. Kolejny termin ogłoszenia informacji w tej sprawie wyznaczono na październik. Nie wiadomo jednak, jakie szanse ma Andrychów na znalezienie się w gronie szczęśliwców, którzy otrzymają unijne pieniądze.

(GM)

Autor: Dziennik Polski