Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Formalna likwidacja

Treść

W Wadowicach o dwie szkoły mniej

Wczoraj Rada Miasta w Wadowicach dokonała - wbrew temu, co zapowiadano od kilku miesięcy - tylko kosmetycznych zmian w obwodach szkolnych. Rodzice uczniów z małych szkół podstawowych i ich nauczyciele mogą spać spokojnie. - Likwidacja dwóch szkół jest tylko formalna - twierdzą radni.

Jan Studnicki, koordynator do spraw oświatowych przy burmistrzu Wadowic, w grudniu ubiegłego roku opracował plan zmiany obwodów szkolnych w gminie. Jego projekt zmierzał do likwidacji niektórych gimnazjów w gminie, między innymi w Choczni Górnej, Stanisławiu Górnym, Ponikwi, Szkoły Podstawowej nr 3 w Wadowicach i Barwładzie Dolnym oraz w Kleczy-Zarąbkach.

Jan Studnicki nie jest już koordynatorem do spraw oświatowych, a Rada Miejska, której burmistrz przedstawiła projekt, okroiła go do kilku, w sumie kosmetycznych, zmian.

Wczoraj Rada Miejska przyjęła trzy uchwały, w których rozwiązania zostały zaczerpnięte z projektu Jana Studnickiego. Pierwsze to likwidacja osobnego Gimnazjum w Zespole Szkół nr 2 w Choczni Górnej. Od września w ZS nr 2 funkcjonować będzie jednak klasa gimnazjalna, ale będzie ona filią zamiejscową Gimnazjum, wchodzącego w skład Zespołu Szkół nr 1 w Choczni.

Druga zmiana dotyczy obwodu szkolnego w Babicy. Od września uczniowie z Wysokiej będą uczęszczać nie, jak do tej pory, do Gimnazjum w Wysokiej, lecz do Gimnazjum nr 1 w Wadowicach.

Trzecia zmiana dotyczy likwidacji gminnej Szkoły Podstawowej w Barwałdzie Dolnym. Budynek szkoły zostanie przekazany Stowarzyszeniu Przyjaciół Szkół Katolickich z Częstochowy. Stowarzyszenie ma zamiar nadal prowadzić w budynku szkołę podstawową. Będzie ona mogła starać się o subwencję oświatową, którą do tej pory otrzymywała gmina.

W obu przypadkach likwidacji szkół ("podstawówki" w Barwałdzie i gimnazjum w Choczni) rodzice z tych miejscowości otrzymali zapewnienie, że ich dzieci nadal będą mogły uczęszczać do tych samych placówek. Zmienią się tylko administratorzy i nazwy szkół.

(MPA)

Autor: Dziennik Polski