Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gdzie pływanie jest najtańsze?

Treść

Godziny i kwadranse

- Nasz basen jest tani, w porównaniu do pływalni w sąsiednich miastach - mówiła przed świętami do radnych burmistrz Wadowic Ewa Filipiak, uzasadniając 40-groszową podwyżkę biletów wstępu na wadowickim basenie. Czy aby na pewno? Oto krótki przegląd cen biletów wstępu na kryte pływalnie w Wadowicach, Suchej Beskidzkiej i Kętach.

Kiedy w piątkowym "Dzienniku" w krótkiej informacji, opierając się na wypowiedzi burmistrz Wadowic, napisaliśmy, że po podwyżkach cen w Wadowicach i tak będzie taniej niż w sąsiednich pływalniach, w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony od przedstawicieli basenów w Kętach i Suchej Beskidzkiej. - Wcale tak nie jest - usłyszeliśmy.

Odpowiedź na pytanie, gdzie pływanie jest najtańsze, nie jest prosta. Ceny biletów wstępu na baseny w Wadowicach, Suchej Beskidzkiej czy Kętach zależą od tego, kiedy chcemy popływać. O jednej porze Wadowice są bardzo tanie, ale kiedy indziej już korzystniej dla portfela jest popływać w Kętach, bo tam jest taniej. Oprócz tego, wszystkie baseny sprzedają karnety, mają zniżki dla grup zorganizowanych, co też wpływa na to, ile zapłacimy za bilet wstępu. W Kętach powodzeniem cieszą się bilety rodzinne. Ale po kolei.

Wadowicka pływalnia rzeczywiście dotychczas należała do najtańszych (wczoraj wprowadzony został nowy cennik), ale w godzinach niszowych, czyli np. od poniedziałku do piątku od 6 do 7 rano. Wczoraj trochę się zmieniło. W tygodniu o poranku za bilet normalny trzeba zapłacić 4,8 zł. W Suchej Beskidzkiej poranne pływanie to wydatek już 4,6 zł. Z kolei w Kętach nie ma żadnych zniżek dla tych, co chcą popływać o świcie, bo obowiązuje taryfa całodniowa - 6,4 zł od osoby dorosłej.

Zupełnie inaczej ceny kształtują się w "gorące godziny", kiedy z basenów korzysta najwięcej ludzi. Po podwyżce w Wadowicach bilet za pływanie w godzinach 7-22 od poniedziałku do piątku kosztuje 6,80 zł (ulgowy - 4,80 zł). W Kętach pierwsza godzina kosztuje 6,4 zł (ulgowy - 4 zł), ale kolejne liczone są już na kwadranse. Każdy następny kwadrans pływania kosztuje 1,6 zł (ulgowy - 1 zł). W Suchej Beskidzkiej pierwsza godzina to wydatek 6,6 zł (4,6 zł - bilet ulgowy), a za każdy kolejny kwadrans trzeba zapłacić 1,65 zł (1,15 zł - ulgowy).

Zupełnie inaczej ceny kształtują się w soboty, niedziele oraz w święta. W te dni bilety są zdecydowanie droższe. W Wadowicach najtaniej jest w godz. 6-12 - za godzinę trzeba zapłacić 4,8 zł (2,8 zł). Od południa aż do godz. 22 bilet jest wart już 8,8 zł, a ulgowy - 6,8 zł.

Kęty mają cennik całodniowy dla sobót, niedziel i świąt. Godzina to 7 zł (ulgowy - 4 zł), a każdy następny rozpoczęty kwadrans to wydatek 1,75 zł (ulgowy - 1 zł). W Suchej godzina kosztuje 8,6 zł (6,6 zł). Każdy następny kwadrans - 2,15 zł (1,15 zł). W Suchej taniej jest do południa, kiedy za bilet normalny trzeba zapłacić 4,6, później - 8,6 zł.

(GM)
40

o tyle groszy od wczoraj podrożały wszystkie bilety wstępu na wadowicki basen. To pierwsza podwyżka od początku działalności pływalni, czyli od 5 lat.

Autor: Dziennik Polski