Handlarze zatrzymani
Treść
W Andrychowie: wódka i tytoń z przemytu
Sukces andrychowskiej policji. W samym centrum miasta, w mieszkaniach dwóch mężczyzn, funkcjonariusze znaleźli 500 litrów alkoholu bez akcyzy, 700 paczek papierosów i 23 kg tytoniu.
Takiego odkrycia policjanci z Andrychowa jeszcze chyba nie mieli na swoim koncie. - Od pewnego czasu otrzymywaliśmy różne sygnały, że na terenie miasta wprowadzany jest w obieg nielegalny alkohol i papierosy. Idąc tym tropem udało nam się dokonać zatrzymań - mówi Maria Łopusińska, szefowa Komisariatu Policji w Andrychowie.
Zatrzymani zostali dwaj mężczyźni, w wieku 22 i 43 lat. Co ciekawe, obaj mają etatową pracę. Handel nielegalnymi używkami traktowali jako dodatkowe źródło dochodu. Mężczyźni przyznali się do winy, nie chcieli jednak zdradzić skąd mają towar. Policjanci przypuszczają, że w ten sposób nie chcą zdradzić swoich mocodawców, na których zlecenie sprzedawali nielegalne używki. Skala procederu musiała być duża. Wartość zabezpieczonych papierosów i tytoniu wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych. A nie wiadomo od kiedy dokładnie "lewa" wódka i papierosy były sprzedawane w Andrychowie i w jakich ilościach.
Policjanci ostrzegają, że picie alkoholu niewiadomego pochodzenia może się źle skończyć. - Kilka lat temu na jednym z osiedli mieliśmy tragiczny przypadek zatrucia alkoholem niewiadomego pochodzenia. Zmarły wówczas trzy osoby - przypomina Maria Łopusińska.
W piątek obu zatrzymanym mężczyznom policjanci przedstawili zarzutu. Grozi im kara do kilku lat więzienia.
(GM)
Autor: Dziennik Polski