Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Honkery do Iraku?

Treść

Kilka dni temu podjęto decyzję o unieważnieniu przetargu na wyposażenie irackiego wojska. Spółka Andoria-Mot z Andrychowa, jako jedna z kilku polskich firm, była w gronie zwycięzców pierwszego przetargu. Miała do Iraku dostarczyć dostawcze honkery. Teraz Andoria-Mot jeszcze raz będzie musiała wziąć udział w wyścigu o irackie zamówienie.

W lutym wokół produkowanego w ostatnich latach przez Andorię-Mot honkera przetoczyła się burza. Andoria-Mot znalazła się bowiem w gronie firm współpracujących z amerykańskim konsorcjum Nour, które wygrało przetarg na uzbrojenie irackiego wojska. Firma z Andrychowa miała dostarczyć do Iraku ok. 2,5 tys. honkerów. Szefowie Andorii-Mot podjęli już rozmowy w sprawie szczegółów kontraktu. Firma miała dostarczyć do honkera silniki, a potem sprzedać już gotowe pojazdy do Iraku. Umowa nie została jednak podpisana.

Pod koniec ub. tygodnia organizatorzy przetargu niespodziewanie podjęli decyzję o jego unieważnieniu. Oznacza to, że wyścig o irackie zamówienia rozpoczyna się od początku. Leszek Targosz, rzecznik Andorii-Mot, nie jest przerażony tą informacją. - Jeśli faktycznie pojawiły się błędy formalne, to organizator mógł podjąć taką decyzję - powiedział "Dziennikowi". Nie chciał jednak zdradzić, co dalej. - Konkurencja wszystko obserwuje. To wszystko są bardzo delikatne sprawy handlowe, dlatego wstrzymujemy się od udzielania jakichkolwiek informacji w tej sprawie.

Nieoficjalnie wiadomo, że Andoria-Mot ponownie będzie starać się o irackie zamówienie. Jedno jest pewne - andrychowianie łatwo pola nie oddadzą, głównie dlatego, że honker nie ma zbyt wielu konkurentów na rynku.

Na dalsze rozstrzygnięcia w tej sprawie czekają także w Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria S. A. Irackie zamówienie stanowi bowiem szansę na zwiększenie produkcji silników do honkerów.

(GM)

Autor: Dziennik Polski