Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Język potrzebny

Treść

Za granicę po pracę

Urzędy pracy zasypywane są w ostatnich miesiącach ofertami pracy w krajach Unii Europejskiej. Niestety, większość osób nie może z nich skorzystać, bo nie zna języka. Jedyną szansą na znalezienie zatrudnienia jest wyjazd na własną rękę.

Zdaniem pracowników Powiatowego Urzędu Pracy w Wadowicach, kwalifikacje językowe są jedyną barierą do skorzystania z którejś z zagranicznych ofert. Ostatnio najwięcej jest ich z Anglii. Poszukiwani są fachowcy w typowych dla naszego regionu zawodach: murarze, hydraulicy, rzeźnicy czy operatorzy maszyn i wózków widłowych. - Zainteresowanie tymi ofertami jest duże. Żeby jednak z nich skorzystać, trzeba potwierdzić znajomość języka angielskiego, a z tym, niestety, wiele, zwłaszcza starszych osób, ma problem - mówi jeden z pracowników PUP.

"Pośredniak" zapowiada, że wkrótce ruszą kursy językowe dla bezrobotnych, dzięki czemu będą mogli podnieść swoje kwalifikacje językowe.

Wiele, zwłaszcza młodych osób, z Wadowic czy Andrychowa decyduje się bez pośrednictwa Urzędu Pracy wyjechać za granicę. W tym przypadku przydają się zagraniczne kontakty. - Wyjeżdżam do Londynu w przyszłym miesiącu. Od roku pracuje tam już mój kolega ze szkolnej ławki. Obiecał, że mi pomoże w znalezieniu jakiegoś zatrudnienia - mówi 20-letni Paweł z Andrychowa, który przyznaje, że zna tylko podstawy angielskiego.

(GM)

Autor: Dziennik Polski