Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Już nie ma miejsca

Treść

Inkubator Przedsiębiorczości nie dla przedsiębiorców?

Po niespełna roku działalności, kończą się wolne pomieszczenia dla nowych firm w Inkubatorze Przedsiębiorczości w Andrychowie. Bynajmniej jednak nie dlatego, że szturmują je nowi przedsiębiorcy. Jak się okazuje - sporo pomieszczeń, z założenia zarezerwowanych dla nowo powstających firm, zostanie przeznaczonych na zupełnie inny cel.

Małopolski Inkubator Przedsiębiorczości urządzony został nakładem blisko 1 mln zł w byłym szkolnym internacie przy ulicy Starowiejskiej. Działa w nim w tej chwili ponad 25 firm, z tego większość to przedsiębiorstwa, które już wcześniej miały swoją siedzibę w tym budynku. W minionym roku wprowadziło się tu pięciu nowych przedsiębiorców. Teoretycznie Inkubator dysponuje jeszcze bardzo wieloma pomieszczeniami, które obecnie stoją puste i czekają na młodych biznesmenów. Ale tylko teoretycznie.

Jak informuje Lech Kasperek, szef Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miejskiego - obecnie gospodarowanie wolnymi pomieszczeniami, choć ich nie brakuje, zostało praktycznie wstrzymane. - Możemy gospodarować jedynie pomieszczeniami uwalnianymi przez dotychczas zajmujące je firmy. Z uwagi na to, działanie Inkubatora zostało ograniczone do świadczenia usług doradczych i obsługi biurowej - mówi.

Dlaczego w takim razie pomieszczenia, które mają służyć nowym przedsiębiorcom, nie służą im? Okazuje się, że biura przeznaczone zostaną na zupełnie inny cel. Z uzyskanych w magistracie informacji wynika, że władze miasta zdecydowały o urządzeniu w budynku Inkubatora Gminnego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.

W Inkubatorze dowiedzieliśmy się, że w tej chwili w "rezerwie" są jeszcze trzy pomieszczenia dla firm. Wnioski o ich przydzielenie złożyło kilku przedsiębiorców. Na razie więc biur powinno wystarczyć. Później może być gorzej, bo jeszcze nie wiadomo, jak wiele pomieszczeń Inkubatora potrzebował będzie Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.

Jak się okazuje - to nie jedyny problem Inkubatora w pierwszym roku jego działalności. Placówka utrzymywana jest obecnie z budżetu Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą (ok. 40 tys. zł w skali roku), ale chyba nie jest to dobry pomysł. Przez to bowiem Wydziałowi brakuje pieniędzy na inną działalność.

(GM)


Naszym zdaniem

Po co w takim razie wyłożono blisko milion złotych na urządzenie Inkubatora Przedsiębiorczości, z którego już wkrótce osoby, zakładające nowe firmy i szukające pomieszczeń na działalność, nie będą mieć żadnego pożytku? Nie wiadomo. Cała ta sprawa jakoś kłóci się z powtarzanymi od lat przez samorządowców tezami, że należy tworzyć warunki sprzyjające dla nowo powstałych firm, a szybko spadnie bezrobocie. Ale to tak na marginesie. Bo później samorządowcy znowu będą zarzucać, że ci straszni dziennikarze mieszają się czy też podważają ich mądre decyzje.

MirosŁaw Gawęda


Autor: Dziennik Polski