Kalwarianka - Żarek Barwałd
Treść
Kalwarianka - Żarek Barwałd 1-1 (0-0)
1-0 Hobrzyk 72, 1-1 Gołba 87.
Sędziował Janusz Zawiła z Suchej Beskidzkiej. Żółta kartka: K. Oleksy. Widzów: 150
Kalwarianka: Janiczak - Kołodziej, Toczek, Jurek - K. Oleksy, M. Oleksy (75 Palacz), Basista, Hobrzyk, Madejski - Pituch, Głowacz (46 Marek, 88 Dudek)
Żarek: Smolik - Karcz, Gębala, Gołba, Gałuszka - Ciepły, Czaicki (85 B. Paluchowski), Bucki, Sarapata - Ryłko (75 S. Paluchowski), Maciusiak.
Gospodarze długo po meczu nie mogli sobie darować, że dali sobie odebrać tak cenne punkty. Winni są jednak sobie sami, bo gdyby wcześniej wykorzystali jedną okazję więcej, to pewnie ambitny Żarek nie byłby w stanie odrobić strat.
W I połowie dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał M. Oleksy. Raz po prostu nie zdołał wepchnąć do siatki piłki, która toczyła się tuż przed linią bramkową. Poza strzałami z dystansu Smolika próbowali zaskoczyć Basista i Madejski.
Po przerwie przewaga kalwaryskiego zespołu stała się jeszcze bardziej wyraźna. W 72 min wydawało się, że wreszcie dopięli swego. Po wybiciu piłki przez Janiczaka, Hobrzyk przejął ją na połowie rywala i zanim obrońcy Żarka zdołali się zorientować w jego zamiarach, znalazł się był w sytuacji sam na sam, której nie zmarnował.
Radość najwierniejszych kalwaryjskich kibiców była jednak przedwczesna. Okazało się, że skazana na spadek "jedenastka" z Barwałdu nie oddaje punktów bez walki. W 87 min po rzucie wolnym Gołba wyrównał.
(BK)
Autor: Dziennik Polski