Klamka zapadnie w tym tygodniu
Treść
Zmiany w delegaturze wadowickiej Kuratorium Oświaty
Małopolskie Kuratorium Oświaty w Krakowie bada sprawę donosów napisanych na szefa wadowickiej delegatury Leszka Kucharskiego. Dyrektorowi zarzuca się m. in. brak dobrego kontaktu z pedagogami i dyrektorami szkół. Komu zależy na zmianach personalnych w wadowickiej delegaturze? Powiatowe koła SLD, szczególnie Rada Powiatowa w Wadowicach twierdzą, że mają już swoich kandydatów na to stanowisko, gdyby Kucharski został odwołany.
W tekście "Zmiany w delegaturze" ("DP" z dnia 25 lipca) nasz informator, członek partii SLD w Wadowicach ujawnił, że członkom wadowickiego koła zależy na odwołaniu Leszka Kucharskiego ze stanowiska, bo ich zdaniem, w partii jest wiele osób, które znacznie lepiej radziłyby sobie na tym stanowisku. Potwierdził to w poniedziałek Marek Drożdż, szef Rady Powiatowej SLD.
Czy Małopolskie Kuratorium Oświaty w Krakowie zmieni dyrektora w Wadowicach? Wicekurator Danuta Noszka-Leśniewka poinformowała dziennikarzy, że rzeczywiście kuratorium w tym tygodniu zajmuje się tą sprawą. Badane są zarzuty, które dotarły do krakowskiego kuratorium pod adresem obecnego dyrektora. Wśród zarzutów są m. in. oskarżenia, że dyrektor ma słaby kontakt z pedagogami i dyrektorami placówek oświaty.
- Ocena pracy wadowickiej delegatury wcale nie jest negatywna - zastrzega jednak pani wicekurator.
Tymczasem - jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się - w SLD trzech powiatów prowadzona jest giełda nazwisk osób, które miałyby zastąpić wadowickiego dyrektora. Wśród potencjalnych kandydatów SLD pojawiają się Stanisław Szaleniec i Antoni Wieczorek z Wadowic oraz Wit Sarlej z Suchej Beskidzkiej i Jarosław Gugulski z Kęt. Małopolskie Kuratorium Oświaty zapowiedziało, że sprawa personalna w Wadowicach rozstrzygnie się pod koniec tygodnia.
Leszek Kucharski, jest dyrektorem wadowickiej delegatury od 1990 roku.
(MPA)
Dziennik Polski
Autor: PG