Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Łatwo poszło

Treść

MKS Andrychów w II lidze siatkarek nie tylko wygrał, ale nie stracił też seta, co dawno mu się nie zdarzyło

Dziewiąte zwycięstwo odniósł MKS Andrychów w II lidze siatkarek. Tym razem na andrychowskim parkiecie emocji prawie nie było i gospodynie w trzech setach pokonały outsidera z Opola.

- To nasze najłatwiejsze zwycięstwo w tym sezonie - przyznał Roman Rupik, który ostatnio przejmuje stopniowo funkcję pierwszego trenera MKS. Jan Zaremba, dotychczasowy główny szkoleniowiec, ciągle jednak pomaga w prowadzeniu zespołu.

- Trenuje tę drużynę od IV ligi, więc jej znajomość bardzo nam się przydaje. Ostatnio więcej czasu poświęcam jednak pracy z młodzieżą - mówi Jan Zaremba.

W sobotę, w pierwszym meczu rundy rewanżowej, rywalizacja trwała niespełna godzinę. - To nie był przeciwnik, którego musielibyśmy się obawiać. Po raz pierwszy od dłuższego czasu nie straciliśmy seta - stwierdził szkoleniowiec.

W Andrychowie są już myślami przy najbliższym spotkaniu. W sobotę andrychowianki zagrają w Mysłowicach. Czy uda im się wygrać po raz dziesiąty z rzędu? - Może to być nasze najtrudniejsze spotkanie w ostatnich tygodniach. W pierwszej rudzie wygraliśmy 3-2, a mysłowiczanki do słabych zespołów nie należą. Powalczymy oczywiście o zwycięstwo, choć obecnie, mając już 10 punktów przewagi na wiceliderem, nikt na siłę od nas zwycięstw nie wymaga. Myślę, że nawet jeśli zanotujemy jakąś porażkę, do końca rundy zasadniczej uda nam się spokojnie utrzymać fotel lidera, a później i tak wszystko zdecyduje się w play off - mówi Jan Zaremba.

(GM)

Autor: Dziennik Polski