Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lepiej wygrać po brzydkiej grze

Treść

Cenne zwycięstwo Janiny nad Kalwarianką

Do przerwy przeważała Janina, w drugiej połowie lepsza była Kalwarianka, ale komplet punktów został w Libiążu. Nic dziwnego, że trener libiąskiej drużyny był usatysfakcjonowany postawą swoich podopiecznych, natomiast szkoleniowiec gości zastanawia się co zrobić, aby w parze z niezłą grą szły wyniki.
- To było dla nas bardzo cenne zwycięstwo - podkreślił trener Janiny Hubert Szumniak. - W tej chwili poza Fablokiem graliśmy już ze wszystkimi drużynami czołówki i chyba można być zadowolonym z uzyskanego dorobku. Wygrana z Kalwarianką cieszy tym bardziej, że rywal postawił twarde warunki. Do przerwy z pewnością inicjatywa należała do nas, mieliśmy kilka okazji. Dwa razy dobrze w polu karnym rywali znalazł się Dawid Chylaszek. Niepotrzebnie jednak strzelał zamiast podawać do lepiej ustawionych partnerów. W dobrej sytuacji był także Szlęzak oraz Grabowski. Po przerwie faktem jest, że to rywale nadawali ton wydarzeniom na boisku. W naszym zespole dobrze jednak była dysponowana defensywa, która nie pozwoliła rywalom na odrobienie strat.

Szkoleniowiec Janiny zadowolony jest z powrotu do składu Dawida Chylaszka, który na początku sezonu imponował skutecznością. Teraz widać jeszcze u niego dwutygodniową przerwę w treningach, ale z meczu na mecz powinien spisywać się lepiej.

Goście po meczu nie kryli pretensji do sędziego o 2 sytuacje, które ich zdaniem, kwalifikowały się na podyktowanie rzutu karnego. Sam trener Roman Koroza nie chciał oceniać pracy arbitra. Skupił się na ocenie gry swojej drużyny.

- Z meczu na mecz zespół gra lepiej. Na pewno były większe oczekiwania co do wyniku, ale należy pamiętać, że budowa zespołu rozpoczęła się tuż przed sezonem i właściwie w trakcie rozgrywek prowadzimy ją dalej. W meczu w Libiążu od 30 min inicjatywa należała do nas, ale w naszych szeregach zabrakło egzekutora. Cóż z tego, że posiadaliśmy przewagę. Podobnie było w meczu w Kętach, gdzie decydującego gola straciliśmy tuż przed gwizdkiem. Punktów straconych z Hejnałem najbardziej mi żal, bo z Fablokiem, który obecnie prezentuje się najlepiej należało się liczyć z każdym wynikiem. Fablok też jednak w końcu zacznie przegrywać. Teraz rzecz w tym, abyśmy nie ponieśli zbyt dużych strat i więcej nie przegrywali, chociażby po ładnej grze. Naprawdę lepiej wygrać po brzydkim meczu - mówi trener Koroza.

(BK)


"Jedenastka" kolejki (6)

KSIśŻARCZYK (Nadwiślanin Gromiec) - SATERNUS (Janina Libiąż - 2), SZYJKA (Nadwiślanin Gromiec), GURDEK (Iskra Klecza - 2), PUŁKA (Iskra Klecza) - GRABOWSKI (Janina), KIJAK (Fablok Chrzanów - 4), SZYDŁOWSKI (Iskra Klecza), ADAMCZYK (Przebój Wolbrom - 2) - SMOLEĄ (Fablok Chrzanów - 4), SIKORA (Fablok Chrzanów) (BK)

Dziennik Polski

Autor: LZ