Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Maszerowały "Powsinogi Beskidzkie"

Treść

Podsumowano 28 Rajd Harcerski "Powsinogi Beskidzkie". Imprezę zorganizował Hufiec Ziemi Wadowickiej Związku Harcerstwa Polskiego wespół z DSTH "Stu Trzydziestu z Mucharza" im. księcia Józefa Poniatowskiego.

Celem Rajdu była popularyzacja regionu Beskidu Małego oraz twórczości Emila Zegadłowicza i innych regionalnych artystów.

Harcerze z plecakami i namiotami wędrowali jednym ze szlaków beskidzkich powsinóg. Pokonali trasę: Tarnawska Góra - Tarnawa Górna - Carchel k/Żórawnicy.

Na mecie zameldowało się 7 drużyn Hufca: 1 DSTH "Andromeda" (drużynowy - Marcin Homel), 6 DSTH "Dioryt" (drużynowy - Maciej Kwiecień), 2 DW "Ogień" (drużynowy - Tomasz Gabor), 2 DH "Herosi" (drużynowa - Joanna Życińska), 7 DH "Omega" (drużynowa - Barbara Łopata), 125 DH "Zośka" (drużynowa - Jagoda Polak) i 130 DSTH "Stu Trzydziestu z Mucharza" (drużynowy - Robert Kadela).

Pierwszego dnia były apel powitalny i ognisko. Okolicznościową gawędę wygłosiła Ewa Wegenke, wnuczka Emila Zegadłowicza i kustosz muzeum, mieszczącego się w dworku pisarza w Gorzeniu Górnym. Zaś harcerze prezentowali wykonane przez siebie ilustracje do "Ballady o czwartym powsinodze beskidzkim świątkarzu, o Bogu Prawdziwym i Chrystusie Frasobliwym rzeźbiącym świętego Wowra".

Kolejnego dnia wędrówki rajdowym szlakiem harcerze podziwiali urokliwe zakątki Beskidu Małego. Wykonali także szereg rajdowych zadań na punktach patrolowych: malowali kapliczki, wykazywali się znajomością gwary regionu, wyszywali harcerską lilijkę, nosili wodę przy pomocy nosideł, wyznaczali azymut.

Po dotarciu na Carchel - drugie miejsce biwakowania - drużyny zostały ugoszczone pysznym harcerskim bigosem. Po krzepiącym posiłku i rozbiciu namiotów, nadszedł czas na zabawy i zwyczajowe ognisko. Harcerze przedstawiali m.in. scenki na temat: "Jak we współczesnych czasach beskidzki powsinoga reklamowałby swoje usługi". Przy ogniu zagościli więc: sadownik, świątkarz, zabawkarz, kamieniotłuk, druciarz.

- Przeszłość? Historia? Tak. Ale jakże żywa - dzięki Zegadłowiczowskim balladom i wspomnieniom starszych ludzi. I dzięki młodym harcerzom, którzy uczą się szanować przeszłość, historię, tradycję - mówi hm. Robert Kadela.

Ostatni dzień imprezy to pora na podsumowanie rajdowej rywalizacji i pożegnalny apel. W kategorii drużyn harcerskich zwyciężyła 125 DH "Zośka", zaś wśród drużyn starszoharcerskich najlepszą okazała się 6 DSTH "Dioryt".

Kadrę XXVIII Rajdu "Powsinogi Beskidzkie" stanowili: komendant - hm. Marcin Homel, kwatermistrz - pwd. Dorota Polan, oboźny - odkrywca Mateusz Kowalczyk, instruktorzy programowi - hm. Robert Kadela, pwd. Dorota Polan.

(RASZ)

Autor: Dziennik Polski