Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Miękkie lądowanie

Treść

Były starosta wadowicki Józef Kozioł wrócił do dawnej pracy w Elektrowni "Skawina". - W zasadzie, to po tym, jak przestałem być starostą, nawet nie miałem żadnego wolnego i od razu podjąłem pracę w Skawinie. Na razie jestem zadowolony i nie szukam nowego zajęcia - mówi Józef Kozioł.

Były starosta pochwalił się, że uczestniczy właśnie w szkoleniu i być może w niedalekiej przyszłości spotka go awans na lepsze stanowisko w strukturach elektrociepłowni.

Zgodnie z przepisami, osoba, która w wyniku wyborów obejmuje etatowe stanowisko publiczne (np. starosta, wicestarosta czy burmistrz), w przypadku porażki w kolejnych wyborach ma zagwarantowane "miękkie lądowanie", czyli powrót do zakładu, w którym wcześniej pracowała. Tak stało się w przypadku Józefa Kozioła, który starostą był 8 lat. Obecnie jest jedynie radnym powiatowym, ale zasiada w opozycji. Praca radnego nie wiąże się z etatem. Radni otrzymują jedynie diety.

(GM)

Autor: Dziennik Polski