Minister obiecuje
Treść
Minister spraw wewnętrznych i administracji - po monitach andrychowskich władz - podjął pierwsze decyzje w sprawie pomocy finansowej dla tej gminy. Pieniądze spłyną z Warszawy, ale na razie nie w takim zakresie, jak wyobrażaliby sobie samorządowcy.
Budowa dwóch mostów, dróg dojazdowych do nich i ponad 300 metrów kanalizacji - być może tyle uda się w tym roku odbudować w gminie Andrychów. Nadzieje pojawiły się po poniedziałkowej wizycie przedstawiciela MSWiA ds. klęsk żywiołowych Józefa Warkocza. Uznał on, że wykonanie tych właśnie inwestycji jest niezbędne w tym roku, przed nastaniem zimy. Koszt naprawy wyniesie 2,8 mln zł. Prawdopodobnie w ślad za deklaracjami pójdą też pieniądze.
W sumie w gminie zerwane zostały jeden most i dwie kładki dla pieszych, zaś poważnie uszkodzonych jest pięć innych mostów oraz 40 km dróg. Odbudowa wszystkiego potrwać może nawet kilka lat. Na razie - jak deklaruje ministerstwo - trzeba zająć się najpilniejszymi sprawami. Ciekawostką jest fakt, że dopiero w lipcu do Andrychowa spłynęła kolejna transza rządowych pieniędzy na usuwanie skutków powodzi z... 2001 roku.
Wczoraj ministerstwo wydało komunikat informując w nim, że dla poszkodowanych gmin przekazane zostaną rządowe pieniądze na zasiłki dla powodzian.
- Minister Spraw Wewnętrznych Administracji wystąpił do Ministra Finansów o uruchomienie pierwszych środków na zasiłki celowe dla rodzin mieszkających w gminach dotkniętych nawałnicami. Gminy Andrychów i Wieprz otrzymają 180 tys. zł do podziału dla 160 gospodarstw - poinformowało wczoraj biuro prasowe MSWiA.
(GM)
Autor: Dziennik Polski