(Nie)bezpieczna praca
Treść
Sanepid skontrolował ponad 200 firm
Liczba pracowników, zatrudnionych na niebezpiecznych stanowiskach, ulega zmniejszeniu - stwierdza wadowicki sanepid w raporcie za 2006 r. W ubiegłym roku u 11 mieszkańców powiatu wadowickiego stwierdzono chorobę zawodową.
Wydział Higieny Pracy wadowickiego sanepidu przeprowadził w sumie 411 kontroli w 201 zakładach pracy w powiecie. To niewielka część spośród wszystkich firm w powiecie (jest ich aż ok. 12 tys.), ale szefowa sanepidu Krystyna Kozik tłumaczy, że instytucja ma ograniczone możliwości kadrowe. Dlatego sprawdzano tylko zakłady, które zatrudniają powyżej 10 osób i tylko w pojedynczych przypadkach mniejsze firmy.
Kontrole przeprowadzano głównie po skargach, składanych przez zatrudnionych, na warunki pracy. Kontrolerzy z sanepidu nałożyli ponad pół tysiąca mandatów - głównie za skandaliczne warunki higieniczno sanitarne panujące w zakładach pracy. Stwierdzono ponadto, że w skontrolowanych firmach aż 693 osoby pracują w warunkach szkodliwego dla zdrowia hałasu, a aż 294 pracowników narażonych było na kontakt z czynnikami rakotwórczymi.
- Liczba pracowników, zatrudnionych w warunkach narażonych na wystąpienie choroby zawodowej, uległa zmniejszeniu. Trudnym problemem jest w dalszym ciągu eliminacja nadmiernego hałasu i pyłu na stanowiskach pracy w Odlewni Motoryzacyjnej ("Andoria" w Andrychowie) oraz hałasu w Tkalni Beskidzkiej w Andrychowie - mówi Krystyna Kozik, szefowa wadowickiego sanepidu.
W ub. roku sanepid wydał 11 decyzji stwierdzających chorobę zawodową u pracowników. W ponad połowie przypadków powodem była przewlekła choroba narządu głosu. W 15 innych przypadkach urzędnicy wydali decyzje o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej.
(GM)
Autor: Dziennik Polski