Nie dla wszystkich
Treść
Bony w andrychowskich zakładach pracy
Ponad tysiąc pracowników andrychowskiej Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria jest mocno rozczarowanych. Przed świętami nie otrzymają bonów towarowych, w przeciwieństwie do ich kolegów z Andorii-Mot, która kilka lat temu powstała na bazie wytwórni.
- Wnioskowaliśmy do zarządu zakładu o to by w funduszu socjalnym znaleźć pieniądze na zakup dla pracowników bonów chociaż w symbolicznej wysokości. Wczoraj ostatecznie rozstrzygnęło się, że nie da się w tym roku tego zrobić. Nie ma po prostu na to pieniędzy. Obawiam się, że może to być powodem do niepokoi w zakładzie, gdyż w poprzednich latach bony bywały - twierdzi Edward Karelus, szef związku zawodowego "Solidarność" w Andorii.
Złość załogi Andorii jest duża tym bardziej, że przed świętami bony otrzymają pracownicy Andorii-Mot, spółki-córki wytwórni, która ma swoją siedzibę w tym samym biurowcu. Obecnie zatrudnia 80 pracowników w Andrychowie oraz ok. 400 w Lublinie. To kolejny dowód na to, jak diametralnie różna jest sytuacja finansowa obu blisko z sobą związanych firm.
W wytwórni zapowiadają jednak, że przed świętami żadnych opóźnień w wypłatach nie będzie, co ma zrekompensować brak bonów. Zadowolone powinny być natomiast dzieci pracowników Andorii, którym przyznano paczki mikołajowe.
Sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda w innych andrychowskich dużych przedsiębiorstwach. Okazuje się, że Andoria stanowi pod tym względem wyjątek. Talony na zakup towarów i paczki dla dzieci otrzymają zarówno pracownicy Andropolu jak i Andrychowskiej Fabryki Maszyn. Ale Andoria nie jest wyjątkiem w powiecie wadowickim. Bonów nie wypłacają również w notowanym na giełdzie wadowickim Ponarze. Tam jednak większość pracowników otrzyma dodatkowe pieniądze z funduszu socjalnego do pensji, w zależności od sytuacji rodzinnej.
(GM)
Autor: Dziennik Polski