Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie tak szybko

Treść

Rolnicy z powiatu wadowickiego na razie bez dopłat

W poniedziałek Ministerstwo Rolnictwa szumnie ogłosiło, że właśnie rozpoczyna się realizacja przelewów bankowych dla rolników, którzy złożyli wnioski o unijne dopłaty do produkcji rolnej. Rolnicy z powiatu wadowickiego muszą jeszcze poczekać na pieniądze. Nie wiadomo, jak długo.

Władysław Piątek, szef Powiatowego Biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Wadowicach, spodziewa się, że dopiero najwcześniej w przyszłym tygodniu do rolników wysłane zostaną pierwsze zawiadomienia o realizacji przelewów. - W tej chwili w centrali Agencji trwa przeliczanie dopłat. Właściwie w każdej chwili może do mnie dotrzeć informacja, że muszę wystawić pierwszą decyzję o wypłacie pieniędzy - mówi Władysław Piątek.

Gdy już do rolnika dotrze informacja z Biura Powiatowego ARiMR, nie oznacza to jeszcze, że przelew zostanie automatycznie dokonany na konto bankowe. W ustawowym terminie zainteresowany może bowiem odwołać się od decyzji. - Gdy jednak decyzja się uprawomocni, pieniądze zostaną wysłane - mówi kierownik wadowickiego biura ARiMR.

Na dopłaty czeka 5,5 tys. rolników z powiatu wadowickiego. W Agencji radzą zachowanie cierpliwości. - Nie można wypłacić wszystkich pieniędzy. W kraju dopłaty należą się 1,4 mln rolnikom. Gdzieś wśród nich jest 5,5 tys. z powiatu wadowickiego. Wcześniej czy później pieniądze pójdą jednak na konta - zapewnia Władysław Piątek.

Już teraz wiadomo, że w pierwszej kolejności pieniądze otrzymają najmniejsi rolnicy z powiatu wadowickiego. Ci, którzy gospodarzą na większej powierzchni, muszą poczekać na koniec. Większość dużych gospodarstw została bowiem skontrolowana przez inspektora z Agencji pod względem zgodności danych zawartych we wniosku a stanem faktycznym. Po kontroli takie wnioski trafiły na koniec kolejki.

(GM)

Autor: Dziennik Polski