Od czerwca zapłacimy więcej
Treść
Zdrożeją bilety do Wadowickiego Centrum Kultury. Takie podwyżki wymusza 7 proc. VAT na bilety, który od 1 maja nakłada na organizatorów ustawa o podatku od towarów i usług. Dla statystycznego mieszkańca powiatu, który odwiedza tę placówkę kultury oznacza to niestety podwyżki.
- W tym miesiącu jeszcze nie podnieśliśmy cen biletów, ale będziemy do tego zmuszeni, między innymi przez dystrybutorów filmów, którzy wymuszają na nas żeby było jeszcze drożej - mówi Piotr Wyrobiec, dyrektor WCK w Wadowicach.
Dotychczas tylko wyjątkowo ceny biletów na imprezy promujące szeroko pojętą kulturę były wyższe niż zazwyczaj. Tak było w przypadku wyświetlania filmu Pasja, czternaście złotych kosztowały bilety normalne, dwanaście złotych ulgowe i dzieśięć złotych bilety tzw. zbiorowe.
Zazwyczaj ceny biletów w WCK są niższe. Dziesięć złotych trzeba zapłacić za bilet normalny, a osiem złotych za ulgowy. Teraz bilety podrożeją o złotówkę, tak do kina, jak i na koncerty. Połowę wpływów za bilety w kinie dostaje dystrybutor filmu, a połowa zostaje w kieszeni gospodarza kina. Ale dystrybutor z płacenia VAT-u jest zwolniony i cały kłopot z podwyżką cen biletu spada na kiniarza. Całe szczęście, że płaci on VAT od ceny netto. Inaczej nie wiadomo jak wielkie musiałyby być podwyżki.
- Teraz kalkulujemy ceny poniżej kosztów. Zresztą jest takie zamieszanie, że tylko dzięki konsultacjom z Urzędem Skarbowym wiemy jak to wszystko rozliczać - mówi Piotr Wyrobiec z WCK.
Co ciekawe, ustawodawca zwolnił z płacenia 7 procentowego VAT dyskoteki, nie zezwolił natomiast na pominięcie takiej opłaty w wypadku prowadzenia imprez (przedstawień teatralnych) dla dzieci. Planowano nawet obciążenie tym podatkiem zajęć edukacyjnych dla dzieci, ale na szczęście na razie płacić nie trzeba, bo są zwolnione.
Tak czy inaczej podwyżki nie da się uniknąć. Od czerwca płacimy więcej.
(RASZ)
Autor: Dziennik Polski