Od złota do brązu
Treść
Pawłowi Korzeniowskiemu nie udało się sięgnąć po trzeci tytuł mistrza Europy na 200 m delfinem
Do bogatej kolekcji medali Paweł Korzeniowski dorzucił kolejne trzy krążki wywalczone podczas pływackich ME na krótkim basenie w Debreczynie. Jego medale to ponad jedna trzecia dorobku całej polskiej ekipy na Węgrzech.
W tej chwili wychowanek Unii Oświęcim jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę medali wywalczonych w ME na krótkim basenie. Ma ich w dorobku już 12. Przypomnijmy, że występy w Debreczynie zaczął o "złota" na 400 m st. dowolnym i nie ukrywał, że liczył również na krążek z podobnego kruszcu na swoim koronnym dystansie, czyli 200 m st. motylkowym. Nic dziwnego, bo w końcu w dwóch poprzednich imprezach właśnie w tej konkurencji zdobył tytuły mistrza Europy.
Tym razem przyszło mu uznać wyższość zawodnika gospodarzy Laszlo Cseha, który okazał się lepszy o kilka setnych sekundy. Cseh był gwiazdą tych mistrzostw, zdobywając ponadto złote medale i ustanawiając rekordy świata na 200 i 400 m st. zmiennym.
Wygląda na to, że popularnemu w Oświęcimiu "Korzeniowi" przed igrzyskami w Pekinie wyrósł kolejny groźny rywal. Polski pływak zapowiada rewanż w Pekinie. Póki co, ostatniego dnia mistrzostw w Debreczynie dorzucił do swojej kolekcji jeszcze brązowy medal na 200 m st. dowolnym. W ten sposób jego trzy krążki stanowią ponad jedną trzecią dorobku biało czerwonych w tej imprezie. - Zacząłem od złota, a skończyłem na brązie - Paweł Korzeniowski był w sumie zadowolony ze swojego występu.
Jego kolekcja medalowa w ME ma swój początek w Dublinie w 2003 roku, gdy zdobył brązowy medal na 200 m st. motylkowym. Było to jednocześnie pierwsze znaczące osiągnięcie popularnego w Oświęcimiu "Korzenia". Niecały rok potem został olimpijczykiem, zajmując w Atenach. W Wiedniu w 2004 roku wywalczył 3 medale, w tym 2 srebrne i 1 brązowy. Te pierwsze wywalczył na 200 motylkowym i 400 dowolnym, a trzeci na 200 dowolnym. Rok później w Trieście, już jako mistrz świata, zdobył pierwsze złoto na basenie 25-metrowym na 200 m st. motylkowym, a ponadto srebro na 400 dowolnym.
Po raz kolejny na najwyższym podium po wyścigu 200 m delfinem stał przed rokiem w Helsinkach. Poza tym ze stolicy Finlandii przywiózł kolejne srebro za 2 miejsce na 400 dowolnym i brąz za 3 miejsce w dowolnym.
(BK)
Autor: Dziennik Polski