Opłatek w placówce
Treść
RADOCZA. Wielu podopiecznych nie ma gdzie wrócić
Aż połowa podopiecznych domu dziecka w podwadowickiej Radoczy pochodzi z terenu gminy Andrychów. Samorządowcy powiatowi, pod których podlega ta placówka, uczestniczyli w spotkaniu opłatkowym z wychowankami.
Wielu podopiecznych domu dziecka nie mogło, niestety, wrócić na święta do swoich rodzin. Podczas spotkania świątecznego starostwo powiatowe reprezentował wicestarosta Mirosław Nowak (na zdjęciu). - Niektórzy, niestety mają tak skomplikowaną sytuacją rodzinną, że nawet nie mają gdzie wracać. Boleję nad tym, że aż połowa spośród 30 podopiecznych tej placówki pochodzi z terenu jednej gminy - Andrychów. To prawdopodobnie przykre konsekwencje tego, co działo się ostatniej dekadzie w tym mieście i gminie. Grupowe zwolnienia w Andropolu i Andorii, duże bezrobocie, pozostało nie bez wpływu na sytuację w wielu rodzinach - mówi wicestarosta wadowicki Mirosław Nowak, który sam mieszka w Andrychowie.
(GM)
Autor: Dziennik Polski