Papieska woda?
Treść
Wypływa spod wadowickiego Rynku
Jeśli samorządowcy podchwycą pomysł, Wadowice mogą mieć kolejną atrakcję turystyczną - wodę wypływającą spod wadowickiego Rynku, nazwanego placem Jana Pawła II. Podczas trwającego właśnie remontu stojącej na Rynku studni, okazało się woda w niej jest krystalicznie czysta i można ją pić bez obaw.
- Są kremówki, to może być i woda. Gdyby to ode mnie zależało, to bym to wykorzystał - śmieje się Stanisław Zadora, szef zakładu studniarskiego z podwadowickiego Gorzenia, który wykonuje właśnie remont wadowickiej studni.
Studnia jest zabytkowa. Niedawno pracownicy wydobyli z niej stary, również zabytkowy właz. Już zastanawiano się, aby go odremontować, ale dzień później... ktoś go ukradł z Rynku. Ze studni pracownicy wybierają różnego rodzaju zanieczyszczenia. Na dnie znaleziono mnóstwo współczesnych monet wrzucanych, zapewne w poszukiwaniu szczęścia.
Jednak nie to jest najważniejsze. Okazało się, że woda nie dość, że krystalicznie czysta, co potwierdziły wyniki badań sanepidu, to jeszcze jest jej bardzo dużo. - Wydajność tej studni szacuje na ok. 10 tys. litrów na godzinę. Mimo, że teraz podczas remontu, na dnie nieustannie pracują trzy pompy, cały czas jest tam ok. 70 cm wody. Takie źródło z krystalicznie czystą wodą w centrum miasta to prawdziwy skarb. Można by to wykorzystać - mówi Stanisław Zadora.
Czy samorządowcy podchwycą pomysł? Na razie pewne jest, że woda ze studni zostanie doprowadzona pod pomnik papieża, i będzie wypływać z granitowej skały, na której stoi monument. Nieoficjalnie wiadomo, że samorządowcy już myślą co zrobić, żeby wodę ze studni mógł czerpać każdy. Byłaby to - obok słynnych kremówek - kolejna atrakcja dla setek turystów odwiedzających codziennie miasto rodzinne Jana Pawła II.
(GM)
Autor: Dziennik Polski