Papieski szczyt
Treść
Minister spraw wewnętrznych i administracji zgodził się, by szczyt położony niedaleko Leskowca nazwany został "Groniem Jana Pawła II". Choć wcześniej nazwa ta była zwyczajowo używana, nie była oficjalną. Teraz nazwa szczytu Groń Jana Pawła II będzie mogła oficjalnie figurować na wszystkich mapach.
Od wielu lat znajdująca się w Beskidzkie Małym niedaleko Leskowca góra (890 m n. p. m.) jest miejscem kultu religijnego. Najpierw znajdował się tam krzyż, pod którym odbywały się msze. Później wybudowano kaplicę i pomnik Ojca Świętego. Stefan Jakubowski, twórca tamtejszego Sanktuarium Ludzi Gór, planuje w tym roku utworzyć tam jeszcze muzeum, w którym znajdować się będą pamiątki z papieskiego pontyfikatu. Nad górą, nazywaną powszechnie Groniem Jana Pawła II, kilka razy przelatywał śmigłowcem Ojciec Święty, wracając z pielgrzymki w Wadowicach czy ostatnio w Kalwarii Zebrzydowskiej.
- Nazwa Groń Jana Pawła II przyjęła się i jest od lat używana. Na mapach jednak ten szczyt nazywano różnie: Jawornica lub Magura. Chodziło więc o to, by formalnie uregulować to nazewnictwo - mówi Stefan Jakubowski.
Choć zmiana nazwy wydaje się prostą sprawą, trzeba było zebrać opinie w tej sprawie władz gmin, które sąsiadują ze szczytem: Andrychowa, Wadowic, Zembrzyc i Stryszawy. Jak rzadko kiedy, samorządowcy jednym głosem poparli inicjatywę. Na nową nazwę musiały się zgodzić ponadto towarzystwa krajoznawcze oraz władze kościelne. W sumie załatwianie wszystkich formalności, na które składa się stos dokumentów, trwało ponad rok.
Niedawno z Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie, które oficjalnie zmienia nazewnictwo tego szczytu z Magury na Groń Jana Pawła II. Jest to prawdopodobnie pierwszy szczyt górski na świecie nazwany imieniem papieża.
(GM)
Autor: Dziennik Polski