Partner dla Aquili
Treść
Klub ze Stryszowa może liczyć na silniejsze wsparcie finansowe w następnym sezonie
Aquila Stryszów będzie miała w następnym sezonie nowego partnera i to bardzo solidnego. Stryszowianie będą z współpracować z LOTTO, jednym z największych obecnie sponsorów w kolarstwie.
Firma sponsoruje już najlepszą grupę MTB w Polsce. Jeżdżą w niej czołowi polscy zawodnicy, w tym medaliści MŚ. LOTTO ma zasadę, że w danej dziedzinie wspiera tylko jedną grupę, ale w tym przypadku odeszła trochę od swojej zasady. Z drugiej strony Aquila to także sprawdzony znak w kolarskim światku, a dowodzą tego coroczne sukcesy.
- Od pewnego czasu szukaliśmy partnera do współpracy. Sport na najwyższym poziomie kosztuje coraz więcej. Cieszy nas fakt, że udało się porozumieć właśnie z LOTTO. Z jednej strony liczy się każde wsparcie, a z drugiej jest to firma, która także ma swoją renomę i to, że zdecydowała się, aby zostać naszym partnerem, też jest wymowne. To taka dobra wiadomość na koniec roku i w perspektywie kolejnego. Nie będzie to jednak sponsor strategiczny, będzie on jednym z kilku, stąd nazwa naszego klubu nie zmieni się, natomiast jego logo pojawi się na naszych koszulkach oraz będzie wykorzystywane zgodnie z umową przy innych naszych startach i występach. Będziemy m. in. uatrakcyjniać imprezy organizowane przez LOTTO - mówi szef Aquili Andrzej Kramarczyk.
Trudno się dziwić zadowoleniu dyrektora i trenera w jednej osobie. Do LOTTO trafia bowiem w ciągu roku kilkaset podań z klubów sportowych i innych instytucji o wsparcie finansowe i nawiązanie współpracy. To także świadczy o marce Aquili.
- Niewykluczone, że jeśli współpraca będzie nam się dobrze układać, to będziemy zastanawiać się nad poszerzeniem jej zakresu. W tym przypadku wszystko jednak jest w rękach rady nadzorczej LOTTO - dodaje Andrzej Kramarczyk.
Każde wsparcie obecnie się liczy. Jak udowodnił miniony sezon, nie można opierać się głównie na wsparciu z centrali kolarskiej. Przypomnijmy, że ta w roku olimpijskim postanowiła kosztem innych wesprzeć przede wszystkim grupę sportowców przygotowujących się do igrzysk w Atenach. W ten sposób cięcia dotknęły także reprezentantów Polski w trialu, którzy w większości wywodzą się właśnie z Aquili. Ich możliwości startów było mocno ograniczone, a dotyczyło to głównie imprez międzynarodowych, w tym w Pucharu Świata. Wyjątkiem był Rafał Kumorowski, który miał prywatnego sponsora.
Opinie zawodników i trenerów były zgodne, że bez częstych kontaktów zagranicznych trudno sobie wyobrazić postępy i równorzędną rywalizację z czołówką światową. A przecież trial to konkurencja kolarska, która od lat dostarcza sukcesów. Wszystko wskazuje, że przynajmniej zawodnicy Aquili podobnych kłopotów unikną w przyszłym sezonie.
(BK)
Autor: Dziennik Polski