Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pieniądze mają być

Treść

Nauczyciele, którzy za darmo prowadzą zajęcia pozalekcyjne (kółka zainteresowań) w wadowickich szkołach, mogą mieć nadzieję, że otrzymają za dodatkową pracę zapłatę - twierdzi Jan Studnicki, pełnomocnik burmistrza Wadowic do spraw oświatowych. Niektóre szkoły dodatkowe pieniądze na zajęcia pozalekcyjne będą mogły otrzymać już od 1 listopada.

Wczoraj "Dziennik" informował, że w Wadowicach brakuje pieniędzy na zajęcia pozalekcyjne w gminnych szkołach. Samorząd tłumaczy braki w kasie oświatowej zbyt niską subwencją oraz dużymi wydatkami na pensje nauczycieli w podstawówkach i gimnazjach. Ich wzrost miał być w tym roku spowodowany dużą liczbą awansów zawodowych.

Jan Studnicki, pełnomocnik burmistrza Wadowic do spraw oświatowych, poinformował nas, że dodatkowe pieniądze na zajęcia pozalekcyjne wpłyną do budżetów niektórych szkół od 1 listopada. - Pieniądze otrzymają na pewno te szkoły, którym udało się ograniczyć w ciągu pierwszych miesięcy roku szkolnego koszty, a także te, które pomimo braku dodatkowych funduszy nie rezygnowały z zajęć pozalekcyjnych - podaje pełnomocnik burmistrza Wadowic. Informacji tej jednak nie potwierdził "Dziennikowi" rzecznik burmistrza Stanisław Kotarba.

W niektórych wadowickich szkołach np. w Szkole Podstawowej w Kleczy Zarąbkach zajęcia pozalekcyjne, mimo iż nie ma na nie środków, są prowadzone. Nauczyciele uczą po lekcjach za darmo.

(MPA)

Autor: Dziennik Polski