Pierwsze zwycięstwo Skawy
Treść
Kibice Skawy Wadowice wreszcie się doczekali. W szóstej kolejce wadowiczanie odnieśli niespodziewane wyjazdowe zwycięstwo nad Cracovią 88-77. W Skawie mają nadzieję, że to początek lepszych czasów dla tego zespołu.
W pięciu przegranych spotkaniach tego sezonu wadowiczanie zwykle pozostawiali po sobie dobre wrażenie, ale nie potrafili postawić kropki nad i. Najczęściej przegrywali minimalnie. Z tego powodu mecz ze spadkowiczem z II ligi Cracovią potraktowali poważnie, tym bardzie że krakowianom też się nie wiedzie (w 6 meczach zaliczyli 1 zwycięstwa). Ponieważ grali na wyjeździe, nie byli jednak faworytem. - Mecz od początku dobrze się dla nas układał. Przez dwie kwarty było na styku, prowadziliśmy kilkoma punktami. Przełom nastąpił w 34 minucie. W ciągu kolejnych 6 minut zdobyliśmy aż 23 punkty przy 5 trafieniach Cracovii. To pozwoliło nam na kontrolowanie gry w ostatniej odsłonie - mówi Marek Kunowski, szef sekcji koszykówki w Skawie.
Skawa zabłysnęła w tym meczu skutecznością. Tym razem do kosza trafiał nie tylko Sławomir Klocek (22 punkty). Skuteczność z poprzedniego sezonu zaprezentowali także Piotr Kunowski (27 punktów) i Marcin Sulikowski (19). Trenerzy chwalą też Macieja Wacława, który znakomicie spisywał się w walce pod koszami. - Jego atutem jest wzrost. Po raz pierwszy w tym sezonie potrafił to wykorzystać - podkreśla Marek Kunowski.
Po tym zwycięstwie Skawa opuściła ostatnie miejsce w tabeli. W klubie mają nadzieję, że to początek lepszych czasów dla zespołu. - To zwycięstwo powinno odblokować naszych zawodników. Miejmy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zagrają podobnie. Tylko bowiem otwarta i skuteczna gra przynosi efekty. A mimo pozycji w tabeli, Cracovia wcale nie była słaba. W jej składzie ciągle występuje kilku drugoligowców - mówi Marek Kunowski.
W najbliższą niedzielę Skawa zagra we własnej hali z niedawnym pierwszoligowcem Unią Tarnów (godz. 16).
Cracovia - Skawa 77-88 (15-18, 18-19, 15-26, 29-25): P. Kunowski 27, Klocek 22, Sulikowski 19, Wacław 11, Szymonek 9.
(GM)
Autor: Dziennik Polski