Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Plan wykonany

Treść

Na finiszu sezonu zasadniczego siatkarki MKS Andrychów z nawiązką zrealizowały wszystkie założenia. Wygrały trzy mecze z rzędu i zajęły 6 miejsce, które stawia ich w roli faworyta w I rundzie play-off w konfrontacji z Orłem Kozy, bowiem pierwsze dwa mecze zagrają we własnej hali. W ostatnim meczu andrychowianki przełamały fatalną serię przegranych tie-breaków i pokonały Gaudię Trzebnica 3-2.

Był to piąty tie-break w wykonaniu andrychowianek w tym sezonie. W czterech dotychczasowych przegrały. Tym razem udało im się przechylić szalę na swoją stronę. Piąty set byłby jednak zbędny, gdyby andrychowianki zagrały z większą konsekwencją we wcześniejszych odsłonach. - Po wysoko wygranych dwóch odsłonach zabrakło mobilizacji i pozwoliliśmy sobie narzucić styl gry rywalek. Siatkarki Gaudii nie grały rewelacyjnie, po prostu w trzecim i czwartym secie popełniały mniej błędów. Niemniej mogliśmy wygrać ten mecz wcześniej. Najważniejsze, że w tak ważnym momencie, po raz pierwszy w tym sezonie, udało nam się rozstrzygnąć tie-breaka na swoją korzyść - mówi Roman Rupik, II trener MKS.

Do ostatniego meczu rundy zasadniczej MKS przystąpił w okrojonym składzie.

(GM)

Autor: Dziennik Polski