Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Po (d) bierała składki

Treść

Jedna z pracownic małej firmy w Andrychowie oszukała 20 koleżanek z pracy. Jej zadaniem, było odprowadzanie składek na ubezpieczenia grupowe. Pieniądze jednak zamiast do zakładu ubezpieczeniowego trafiały do jej portfela. Wadowicka prokuratura postawiła jej zarzut zagarnięcia cudzych pieniędzy i podrabiania podpisów, za co wkrótce stanie przed wadowickim Sądem Rejonowym.

Pracownicy andrychowskiej firmy przekazywali miesięcznie po 20 zł na składkę ubezpieczeniową, a podejrzana miała jego księgować. Przez cztery miesiące ubiegłego roku kobieta nie odprowadzała jednak składek, a pieniądze zabierała. Poszkodowanych w tej sprawie jest 20 jej koleżanek. W sumie, jak ustaliła policja, w wyniku oszustwa zagarnęła 1900 zł.

Kobieta fałszowała również podpisy pracowników na listach ubezpieczonych. Podczas przesłuchania na policji przyznała się do niektórych zarzutów. Twierdzi jednak, że podpisy składała za pozwoleniem swoich koleżanek.

Teraz odpowie przed Sądem Rejonowym w Wadowicach. Grozi jej kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

(MPA)

Autor: Dziennik Polski