Pocisk na cmentarzu
Treść
w Choczni
Niewybuch, prawdopodobnie z czasów drugiej wojny światowej, znalazł w weekend grabarz kopiący mogiłę na cmentarzu parafialnym w Choczni koło Wadowic.
Pocisk znajdował się pół metra pod ziemią. Grabarz wstrzymał swoją pracę i o znalezisku poinformował policję. Ta zabezpieczyła mogiłę, a wczoraj niewybuchem zajęli się fachowcy z jednostki saperskiej z Krakowa.
Jak się okazuje, tego typu znaleziska pół wieku po zakończeniu wojny nie są niczym szczególnym w powiecie wadowickim. Co kilka miesięcy zjawiają się tutaj saperzy, by zneutralizować niewybuchy odkrywane najczęściej na polach i w lasach. Policjanci radzą, by w przypadku znalezienia przedmiotu przypominającego wyglądem pocisk nie podejmować na własną rękę żadnych działań. Dotychczas wiele razy już zdarzało się, że nawet kilkudziesięcioletnie pociski eksplodowały. - Najlepiej od razu wezwać policję, a my zabezpieczymy teren i wezwiemy saperów - mówi wadowicki policjant.
(GM)
Autor: Dziennik Polski