Policja w firmie
Treść
W komputerach były prawdopodobnie pirackie programy
Dziesięć komputerów zabezpieczyli policjanci w jednej z wadowickich firm. Podejrzewają, że w komputerach zainstalowane było nielegalne oprogramowanie.
Policjanci nie chcą zdradzać w jaki sposób dotarli do wadowickiej firmy. Nieoficjalnie wiadomo, że otrzymali w tej sprawie anonim. Właścicielem firmy, zajmującej się m. in. usługami projektowymi, jest mieszkaniec podwadowickiej Choczni.
- Zabezpieczyliśmy 10 komputerów, w tym jeden laptop, które teraz zostaną przekazane do ekspertyzy, mającej potwierdzić jakie oprogramowanie wykorzystywane było w tym sprzęcie. Na razie wstępnie przyjęliśmy, na podstawie ustnej opinii biegłego, że jest to oprogramowanie nielegalne - poinformował Tomasz Dudek, szef sekcji kryminalnej w wadowickiej komendzie policji.
To jedna z pierwszych tego typu spraw w powiecie wadowickim. Na początku roku pirackie oprogramowanie zostało ujawnione w jednej z firm z gminie Spytkowice.
Zgodnie z prawem wykorzystywanie pirackich programów w komputerze jest przestępstwem, traktowane jest jak kradzież. Legalne programy są jednak drogie, dlatego wielu, zwłaszcza prywatnych użytkowników komputerów, stawia na pirackie programy. Nikt nie wie, jaka w Wadowicach jest skala tego procederu, bo policja rzadko prowadzi tego typu śledztwa. Być może śledztw będzie w najbliższym czasie więcej, zwłaszcza w firmach.
Na razie właściciel wadowickiej firmy może pożegnać się ze swoim sprzętem. Komputery zostały bowiem zabezpieczone przez funkcjonariuszy. Jeśli policja potwierdzi, że w komputerach były pirackie programy, będzie starała się zaspokoić roszczenia wynikające z licencji, co związane jest z wysokimi karami i opłatami. Dlatego już teraz na poczet ewentualnej kary sprzęt został zabezpieczony.
(GM)
Autor: Dziennik Polski