Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Popisał się!

Treść

Burmistrz Andrychowa Jan Pietras okazał się niezwykle wylewny w odpowiedziach na nasze pytania, dotyczące czwartkowego wyroku sądu, niekorzystnego dla pracującego na jego zlecenie likwidatora SPZOZ.

Choć od wielu miesięcy andrychowski włodarz przekonuje, jak to jest on otwarty na dziennikarzy z wszystkich gazet, rzeczywistość okazuje się całkiem inna. W piątek z samego rana wysłaliśmy do jego sekretariatu trzy pytania, dotyczące m.in. kosztów, związanych z przegranym przez likwidatora procesem. Decyzją sądu, likwidator SPZOZ będzie musiał uregulować wszystkie zaległości względem 18 pracowników. W grę wchodzić może nawet kwota w wysokości 100 tys. zł. To efekt błędnych decyzji likwidatora, podjętych na przełomie roku.

Pytania najwyraźniej sprawiły burmistrzowi i jego podwładnym olbrzymi problem, bo odpowiedź nadeszła do nas dopiero wczoraj w południe. Na trzy pytania w sprawie, która w Andrychowie budzi olbrzymie zainteresowanie, magistrat przesłał nam... trzy zdania odpowiedzi. Niewiele z nich wynika.

Zainteresowanym przekazujemy zatem świeże informacje z Urzędu Miejskiego w tej sprawie: "Wyrok zostanie zrealizowany zgodnie orzeczeniem sądu, po otrzymaniu wyroku na piśmie. Koszty związane z likwidacją, w oparciu o wyrok sądu, zostaną ujęte w bilansie SPZOZ. Likwidatorem SPZOZ jest nadal firma pod nazwą "Dekret" Centrum Rachunkowe Sp. z o.o. z siedzibą w Kętach. Informację sporządziła: Marta Wołek-Bury, Urząd Miejski, specjalista".

(GM)

Autor: Dziennik Polski