Poskarżył na komornika
Treść
Sąd Rejonowy w Wadowicach będzie musiał rozpatrzyć sprawę Edwarda W., redaktora naczelnego miejscowego pisma "Nad Skawą", którego prokuratura oskarża o znieważenie komornika sądowego i złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Sąd Najwyższy zdecydował, że to właśnie wadowicki Sąd Rejonowy jest odpowiednią instancją dla rozpoczynającego się procesu, mimo iż oskarżony zarzucał komornikowi tego samego sądu kradzież pieniędzy.
Sprawa, która właśnie trafia na wokandę, dotyczy zdarzenia, do jakiego doszło w ubiegłym roku. W akcie oskarżenia Edwardowi W., redaktorowi naczelnemu pisma "Nad Skawą" zarzuca się po pierwsze znieważenie urzędnika sądowego - komornika, który wykonując egzekucję długów w jego domu został posądzony o bezprawne wtargnięcie i nielegalne postępowanie. Komornik zapukał do jego drzwi, gdy w domu była tylko matka. Komornik w towarzystwie policjantów zaniechał swoich czynności w momencie, gdy uznał, że żaden z przedmiotów nie nadaje się do zajęcia. Edward W. po jego wizycie sądowego napisał do ZUS i do banku skargę na komornika, zarzucając mu bezkarne wtargnięcie. Złożył też zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Według niego, zginęło mu w czasie jego wizyty 5 tys. zł.
W efekcie prokuratura oskarża wydawcę jeszcze pisma o złożenie bezprawnego zawiadomienia o przestępstwie. Halina Almert, prezes wadowickiego Sądu Rejonowego, wyjaśniała wczoraj reporterowi "Dziennika", że wadowicka Temida chciała przekazać sprawę równorzędnemu sądowi, ponieważ naczelny "Nad Skawą" wielokrotnie skarżył się na czynności wadowickich sędziów. - Na wszystkie skargi musimy odpowiadać i sprawa postępowania sądowego wydłuża się w nieskończoność - dodała pani prezes.
(MPA)
Dziennik Polski
Autor: LZ