Przegrywają wszystko
Treść
Trzecią z rzędu porażkę ponieśli trzecioligowi koszykarze Skawy Wadowice. Tym razem przegrali w Krakowie z Basketem 68-76, ale byli najbliżej odniesienia zwycięstwa spośród dotychczasowych spotkań. Ponownie jednak zabrakło im szczęścia w decydujących minutach.
Cały mecz był bardzo wyrównany. Wadowiczanie od początku musieli nadrabiać kilkupunktową stratę. W końcówce drugiej kwarty udało im się ją zniwelować i przez chwilę był remis. W kolejnych minutach gospodarze znowu jednak odskoczyli na 3-4 punkty i wszystko wróciło do normalności. - Był to zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie - uważa mimo porażki trener Skawy Marek Kunowski. - Wszyscy nasi zawodnicy wznieśli się na wyżyny swoich możliwości. Ambicją i umiejętnościami nie ustępowali tak znanym zawodnikom jak Gorczyca, Trojan czy Janczura, którzy grali w szeregach Basketu. Tylko w końcówce zabrakło nam determinacji i nie udało się wydrzeć zwycięstwa. W decydujących momentach mieliśmy zbyt wiele strat.
W szeregach Skawy wyróżniał się Klocek, który co tydzień rzuca najwięcej punktów. Nieco mniej skuteczni byli Sulikowski czy P. Kunowski, podstawowi snajperzy w poprzednim sezonie. - Występ całego zespołu należy ocenić pozytywnie. Na wygranie meczu w tym sezonie już zasłużyliśmy. Miejmy nadzieję, że kolejnym razem szczęście nam bardziej dopisze - dodaje szkoleniowiec.
Kolejne spotkanie Skawa rozegra dopiero 16 listopada w Wadowicach z Koroną Kraków. W najbliższą niedzielę nie ma kolejki ligowej, zaś za 2 tygodnie wadowiczanie pauzują. Zespoły, które dołączyły do ligi w ostatniej chwili, czyli Unia Tarnów i Korona Kraków, nadrobią wtedy zaległości.
Basket Kraków - Skawa Wadowice 76-68 (17-20, 15-12, 19-14, 25-22). Punkty dla Skawy zdobyli: Klocek 24, P. Kunowski 10, Bibrzycki 8, Wacław 8, A. Szymonek 8, Sulikowski 7, Malec 3.
(GM)
Autor: Dziennik Polski