Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Razem do wyborów

Treść

Dwa wadowickie komitety wyborcze - "Razem dla Wadowic" oraz "Godność i Praworządność" - podpisały umowę o blokowaniu list. Teoretycznie zwiększa to ich szanse na dobry wynik w wyborach.

W tym roku - jak już informowaliśmy - w Wadowicach "sypnęło" tajemniczymi nazwami komitetów wyborczych, które wystawiły swoje listy z kandydatami na radnych. Ich założyciele popuścili wodze fantazji - jest więc m. in. utożsamiany z obecną władzą Wadowic komitet "Wspólny Dom - Tradycja i Rozwój". Kandydatką na burmistrza z tego komitetu jest Ewa Filipiak.

Z kolei z komitetu pod nazwą "Razem dla Wadowic" startuje wiele osób, utożsamianych z wadowicką lewicą, która - w przeciwieństwie do PO i PiS - nie startuje pod szyldem partyjnym. Podobnie w komitencie pod nazwą "Godność i Praworządność", z ramienia którego o mandat stara się m. in. Marek Studnicki, który w ub. roku był bezpartyjnym kandydatem na posła z listy SdPl.

Dwa ostatnie komitety nie wystawiły własnego kandydata na burmistrza, ale w wyborach do Rady Miejskiej postanowiły zjednoczyć siły i podpisać porozumienie o blokowaniu list, co teoretycznie zwiększa ich szanse w wyborach.

W tym roku możliwość blokowania list wprowadzona została po raz pierwszy. Zgodnie z założeniami, dwa lub więcej komitetów może podpisać umowę o wspólnym podziale mandatów - stworzyć blok wyborczy. Po wyborach komisja wyborcza przydziela liczbę mandatów "blokowi list" w stosunku do liczby uzyskanych łącznie głosów, a następnie dzieli je pomiędzy zblokowane komitety.

(GM)

Autor: Dziennik Polski