Rekordowy basen
Treść
Megainwestycja w budżecie Andrychowa
24 mln zł chcą wydać w ciągu dwóch lat władze Andrychowa na budowę zespołu basenów otwartych. Kwota robi wrażenie nie tylko w Andrychowie.
To, że andrychowskie kąpielisko znajduje się w fatalnym stanie wiadomo już od dawna. Kto jednak myślał, że samorządowcy zdecydują się jedynie na kosmetyczny remont jest w błędzie. Na modernizację i rozbudowę andrychowskiego basenu władze chcą wydać aż 24 mln zł! Dla porównania: budowa krytego basenu w sąsiednich Wadowicach pochłonęła przed kilkoma laty ok. 16 mln zł. Samorządowcy z Andrychowa nie chcą jednak powielać wadowickich czy kęckich wzorców. Zapowiedzieli, że wybudują basen, jakiego jeszcze na południu Polski nie ma. Ma to być coś w stylu aquaparku, tyle że "pod chmurką".
W uchwalonym niedawno tegorocznym budżecie miasta zapisano na ten cel 4,8 mln zł. Zgodnie z wieloletnim planem inwestycyjnym w przyszłym roku na ten cel ma być wydatkowanych aż 19,2 mln zł.
Z tego też powodu wydatki na basen stanowią wyróżniającą się pozycję wśród planów miasta na najbliższe lata. Mniej, ok. 13 mln ma kosztować drugi etap tzw. lokalnej obwodnicy miasta. Dla porównania: w tegorocznym budżecie na remont stadionu sportowego ma zostać przekazanych ledwo 60 tys. zł.
Skąd Andrychów weźmie tyle pieniędzy? Na razie ich nie ma, ale samorządowcom optymizmu w tym względzie nie brakuje. Mają ambitny plan pozyskania tej gigantycznej, jak na lokalne warunki, kwoty z Unii Europejskiej. Bez unijnych pieniędzy inwestycja praktycznie nie ma szans na powodzenie.
Nie brakuje jednak i krytyków wydawania takiej sumy na budowę zespołu basenów otwartych, które z założenia mogą być czynne co najwyżej tylko kilka miesięcy w roku, podczas gdy taniej można wybudować czynny całorocznie basen kryty. Ten temat często pojawiał się podczas niedawnej kampanii wyborczej w wyborach do samorządu.
W Andrychowie samorządowcy przekonują, że basen docelowo może być czynny znacznie dłużej niż tylko w sezonie letnim. Planuje się bowiem wykorzystać złoża wód termalnych, jakie znajdują się pod Andrychowem. Samorządowcy są przekonani, że ta atrakcja "pod chmurką" przyciągnie do miasta turystów, a zatem również pieniądze.
(GM)
Autor: Dziennik Polski