Remonty symboliczne
Treść
Radni powiatu wadowickiego nie pozostawili suchej nitki na Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad za to, co ta instytucja robi, a właściwie nie robi, na odcinkach dróg krajowych w powiecie.
Rada Powiatu Wadowickiego przyjęła na ostatniej sesji stanowisko, które przesłane zostanie do Zbigniewa Rapciaka, dyrektora oddziału GDDKiA w Krakowie.
Radni krytycznie ocenili dotychczasowe wysiłki GDDKiA zmierzające do poprawy stanu technicznego dwóch odcinków dróg krajowych w powiecie: Bielsko Głogoczów i Oświęcim - Skawina. "Z przykrością stwierdzamy, że wykonane na podmiotowych drogach prace mają charakter symboliczny".
Tymczasem - piszą radni - "w wielu miejscach drogi te stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego"
Mało tego, radni z "przykrością stwierdzili" również, że odcinek drogi krajowej 52 w sąsiednim powiecie oświęcimskim jest dopieszczany przez GDDKiA. Został niedawno kompleksowo wyremontowany, w przeciwieństwie do odcinka na tej samej drogi w powiecie wadowickim.
Radni zaapelowali o podjęcie natychmiastowych działań "mających na celu poprawę stanu technicznego drogi 52, zwłaszcza w miejscowościach, gdzie asfalt jest najbardziej zrujnowany: w Inwałdzie, Choczni, Kleczy i Barwałdzie, a na drodze nr 44: w Spytkowice, Ryczów, Brzeźnica.
To tyle krytyki radnych w kierunku GDDKiA. Dla równowagi na tej samej sesji przyjęli oni także stanowisko, w którym popierają GDDKiA za to, że planuje budować Beskidzką Drogę Integracyjną, czyli trasę alternatywna dla zatłoczonej drogi z Bielska do Głogoczowa.
(GM)
Autor: Dziennik Polski