Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sami sobie?

Treść

W Andrychowie władze zastanawiają nad sensem przynależności gminy do różnego rodzaju stowarzyszeń i związków gmin. Na najbliższą sesję Rady Miejskiej trafi, przygotowany przez burmistrza Jana Pietrasa, projekt uchwały w sprawie wystąpienia gminy ze Związku Miast Polskich i Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski. Czy oznacza to, że Andrychów ze swoimi problemami pozostanie sam?

Choć przynależność do różnego rodzaju związków i stowarzyszeń nie jest obowiązkowa, większość samorządów jest ich członkami. Andrychowski burmistrz Jan Pietras stwierdził niedawno, że gmina nie odnosi jakichkolwiek korzyści z tego powodu. Co więcej, każdego roku z budżetu gminy trzeba płacić po ponad 4 tys. zł składek członkowskich. Na najbliższą sesję trafi przygotowany przez niego projekt uchwały w sprawie wystąpienia andrychowskiej gminy ze Związku Miast Polskich oraz ze Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski. By plan burmistrza się powiódł, musi go poprzeć Rada Miejska. - Obecnie odbywają się komisje, na których burmistrz przekonuje radnych do słuszności swoich decyzji - poinformował Wojciech Sedlaczek, główny specjalista urzędu.

Andrychowska propozycja budzi pewne wątpliwości u innych włodarzy. W rozmowach z nami wczoraj samorządowcy z powiatu wadowickiego nie ukrywali, że wystąpienie z ZMP czy SGiPM może stanowić bardzo krótkowzroczną postawę. Zdaniem naszych rozmówców, przynależność do związków z reguły nie przynosi korzyści dla danej gminy, ale dla ogółu. Dlatego do organizacji tych należy większość gmin i powiatów.

- Samorządy są jedynymi w Polsce instytucjami, które potrafią dbać o interes mieszkańców. Związek Miast Polskich, największa tego typu organizacja w Polsce, czy też inne związki posiadają bardzo dużą moc nacisku na takie konstruowanie prawa, by nie było ono antysamorządowe i by nam było lżej tu, na dole - uważa jeden z samorządowców powiatu wadowickiego. - Poza tym, przy podejmowaniu różnego rodzaju "odważnych" inicjatyw, gmina w pojedynkę nic nie zdziała. Natomiast związek gmin czy stowarzyszenie posiada większą siłę przebicia. Dlatego nasza gmina należy do tej organizacji.

W Andrychowie bój toczy się o 8 tys. zł w skali roku na składki członkowskie za przynależność do ZMP i SGiPM. Decyzję w tej sprawie podejmować będą radni w przyszłym tygodniu.

(GM)

Autor: Dziennik Polski