Przejdź do treści
Przejdź do stopki

SENIORKI Z TARCZĄ

Treść

Żeńskie seniorskie zespoły siatkówki z powiatu wadowickiego pozytywnie zaskoczyły swych fanów. Siatkarze – seniorzy nie spełnili pokładanych w nich nadziei.
Siatkarki drugoligowej drużyny andrychowskiego MKS-u rundę zasadniczą ukończyły na czwartej pozycji w tabeli, dlatego też w rozgrywkach play-off walczyły w grupie zespołów rywalizujących o awans do pierwszej ligi. A że awans nie był tegorocznym celem siatkarek MKS-u, odpadnięcie z wyścigu o pierwszą ligę po porażkach z drugoligowymi liderkami (zespołem z Łańcuta) na nikim złego wrażenia nie zrobiło. Zajęcie czwartej pozycji przez drużynę trenowaną przez duet Jan Zaremba i Roman Rupik, a składającą się z jednym wyjątkiem (Anna Targasz z Kóz) z własnych wychowanek, jest niewątpliwym sukcesem andrychowskiego teamu.
Gdyby siatkarki wadowickiej Skawy od początku rozgrywek o mistrzostwo trzeciej ligi prezentowały taką formę jak końcem sezonu, mogłyby pokusić się o zajęcie miejsca w ścisłej czołówce. Jednak kilka pechowo przegranych pojedynków spowodowało, iż podopieczne trenera Andrzeja Gawrońskiego w drugiej rundzie musiały się bronić przed degradacją. Rezultaty osiągane w meczach z drużynami plasującymi się w dolnych strefach trzecioligowych rozgrywek (z całej Małopolski) sugerują jednoznacznie, że wadowicki team znalazł się w tym gronie zupełnie przypadkowo. Pięć kolejno wygranych spotkań wywindowało wadowickie siatkarki na szczyt tabeli drużyn broniących się przed degradacją.
Siatkarze andrychowskiego MKS-u nie zdołali uplasować się w czołowej czwórce drużyn drugoligowych mimo tylko jednego punktu dzielącego ich od liderów, zespołu Energetyka Jaworzno. Wyjątkowo „spłaszczona” tabela spowodowała, że andrychowianie zmuszeni zostali do gry w gronie drużyn broniących się przed degradacją. W pierwszej rundzie play off zespół MKS-u nie uczestniczył (wolny los spowodowany nieparzystą ilością drużyn w rozgrywkach) natomiast mecz drugiej rundy andrychowianie rozegrają dwunastego marca.

Autor: WP