Skute lodem
Treść
Strażacy ratowali łabędzie
Strażacy z Wadowic uratowali wczoraj rano kilkadziesiąt zimujących na Wiśle w rejonie Spytkowic łabędzi i kaczek, które prawie przymarzły do lodu. Te tereny należą tradycyjnie do stałych zimowisk ptactwa wodnego.
Od lat dokarmianiem ptaków zajmuje się Jan Karp, były sołtys Lipowej. Gdyby nie on wiele ptaków pewnie nie przetrwałoby mroźnych dni i nocy. - Staram się dokarmiać w najchłodniejsze dni - mówi Józef Karp, który dodaje że w ostatnich 2-3 latach w rejonie Spytkowic w zimie swoje siedlisko ma coraz mniej ptaków. - Kiedyś były stada liczące nawet tysiąc ptaków. W szkołach organizowano nawet zbiórkę paszy, którą dokarmialiśmy wygłodzone ptaki. Teraz na Wiśle zimuje ok. 200 ptaków.
Panujące w ostatnich dniach ujemne temperatury spowodowały, że wodę skuł lód. Rano jeden z mieszkańców zaalarmował strażaków, że na Wiśle uwięzionych zostało kilkadziesiąt ptaków. Do akcji wkroczyli strażacy, ale na szczęście okazało się, że lodowa pokrywa nie była duża i łabędzie samodzielnie były w stanie wyjść z opresji.
(GM)
Autor: Dziennik Polski